Z tęsknoty za wiosną. Pomysł na lekką kolację.
Ostatnie słoneczne dni sprawiły, że jeszcze bardziej zatęskniłam za wiosennym i letnim jedzeniem. Lekko, warzywnie, kolorowo. Niestety dostępne w sklepach jarzyny jeszcze nie przypominają smakiem tego czego oczekuję, na dodatek zamiast bomby witaminowej mogą być bombą chemiczną :-( Tęsknota była tak silna, że mimo to postanowiłam przygotować mój ulubiony twarożek, szczególnie, że zielenina rośnie już u mnie na parapecie, a rzodkiewki znalazłam z polskich upraw.
Składniki:
1/2 kg twarogu półtłustego,
pęczek szczypiorku,
pęczek koperku,
pęczek dymki,
pęczek rzodkiewki,
w sezonie - ogórek zielony,
dodatkowo pomidory,
sól, pieprz, kilka kropli soku z cytryny
Przygotowanie:
Zielenina dokładnie myjemy i suszymy. Drobno kroimy. Podobnie jak białą część dymki. Rzodkiewki myjemy, odcinamy końcówki i ścieramy na tarce z dużymi oczkami lub kroimy na drobną kostkę. Serek wrzucamy do miski delikatnie rozdrabniamy widelcem, dodajemy pozostałe składniki, mieszamy. Pomidory wydrążamy za pomocą łyżki i nadziewamy serkiem.
