Wyjątkowa nalewka pachnąca korzeniemi
Nie mogłam czekać ani dnia dłużej z publikacją tego posta, bo nalewka, którą chcę Wam zaproponować robi się dokładnie 10 dni- czyli nastawiona dziś będzie gotowa dokładnie na Wigilię!
Muszę przyznać, że trochę zdziwił mnie jej „proces produkcyjny”, ale co tam! Do odważnych świat należy- śmiało więc wymieszałam wódkę z mlekiem.
Na szczęście efekt jest więcej niż zadowalający. Mikstura stworzyła przepyszny, aromatyczny płyn o klarownej żółtej barwie i kremowym posmaku.
Co bardzo ważne, jej smak w dużej mierze zależy od Waszego widzimisię. Ja urozmaiciłam go pomarańczami, ale świetnie sprawdzą się też limonki, cytryny,imbir, maliny czy korzenne przyprawy.
Wyjątkowa nalewka pachnąca korzeniemi
Składniki
- wódka - 2 szklanki
- mleko - 2 szklanki, pełnotłuste
- cukier - 2 szklanki
- dodatki
- pomarańcza, cytryna - Ja użyłam 1 pomarańczy pokrojonej w ćwiartki, połówkę suszonego jabłka, kawałek kory cynamonu, laskę wanilii i sok z 1 cytryny.
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki wymieszaj, odstaw w zamkniętym słoiku na 10 dni w ciemne miejsce. Codziennie potrząsaj zawartością, która może się rozwarstwić- jest to zupełnie normalne. Po upływie 10 dni przefiltruj (kilkakrotnie) płyn przez filtr do kawy (próbowałam też filtrować przez gazę, ale filtry są o niebo lepsze!), aż stanie się krystalicznie czysty. Wypij :)