Wiosenny szpinak orientalny
dobrze umyty i przebrany szpinak - nie ma nic gorszego niż trzeszczący piach między zębami ;-)
czosnek
olej
sos sojowy
olej sezamowy
ocet ryżowy
sos rybny
biały i czarny sezam
Na dużej patelni rozgrzałam olej i usmażyłam czosnek. Trzeba uważać, żeby się nie spalił. Przebrany i odsączony szpinak (można go też pokroić na drobniejsze części) usmażyłam na czosnku i oleju - dodałam sos sojowy, ocet, sos rybny (uwaga, jest bardzo słony) a na końcu olej sezamowy.
Podsmażyłam - ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić i nie zbrązowiał szpinak.
Po przełożeniu na talerz szpinak posypałam sezamem - białym i czarnym.
Gotowe.