Wigilijny barszcz czerwony na zakwasie z uszkami
Do Świąt już zostało niewiele czasu. Szaleństwo zakupów trwa, ale nie należy zapominać o tym co podać na stół. Jedną z najważniejszych wigilijnych potraw jest barszcz czerwony z uszkami grzybowymi. Zróbcie swój własny zakwas tydzień przed Wigilią, uszka na 1-2 dni przed i będzie gotowe. Powodzenia!
Barszcz czerwony na zakwasie z uszkami składniki:zakwas:
- 1,5 kg buraków
- 1,5 l woda
- 4-5 ząbków czosnku
- 3 listki laurowe
- 2 łyżki soli
barszcz:
- włoszczyzna
- cebula
- 1,5 kg buraków
- 2,5 l wody
- przyprawy (kilka ziaren ziela angielskiego i czarnego pieprzu, kilka listków laurowych, sól)
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- sól, pieprz, majeranek
farsz grzybowy:
- 45g suszonych grzybów
- 1 mała cebula
- sól, pieprz
- 2 łyżki masła klarowanego (lub innego tłuszczu)
ciasto:
- 400g mąki
- 1 jajko
- sól
- woda ciepła
zakwas:
Buraki na zakwas obieram, kroje w dowolne kawałki, ząbki czosnku kroję na pół. Zalewam wszystko wodą, solę, dodaję liście laurowe. Przykrywam naczynie i odstawiam na 4-5 dni.
Kilka wskazówek: zakwas nastawiamy w wyparzonym szklanym bądź glinianym naczyniu, używamy buraków najlepszej jakości (świeżych), nic w naczyniu nie powinno wystawać ponad poziom wody, zamykamy szczelnie i czekamy 4-5 dni. Obserwujemy, aby nie pojawiła się pleśń (biało-szary kożuch).
barszcz:
Włoszczyznę i buraki obieram, kroję na mniejsze kawałki, marchewkę i cebulę przypalam,
wrzucam do garnka i zalewam wodą. Dodaję przyprawy i sok z cytryny. Gotuję na małym ogniu 2-3 godziny. Barszcz nie może się gotować a lekko „pykać”.
Gotowy barszcz i zakwas przelewam przez sitko do dużego garnka. Doprawiam solą, pieprzem, majerankiem (wg uznania).
farsz grzybowy:
Grzyby zalewam wodą i gotuję na małym ogniu przez 30-40 minut.
Cebulę siekam, podsmażam na maśle. Grzyby przekładam na sito, studzę, następnie drobno siekam, dodaję cebulkę. Doprawiam solą, pieprzem. Gotowe.
ciasto:
Mąkę przesiewam do dużej miski, na stolnicę lub do robota kuchennego. Dodaję jajko, sól i trochę wody. Wyrabiam, stopniowo dodaję wodę. Zagniatam ciasto kilka minut. Gdy jest elastyczne zawijam w folię i odkładam na 30 minut.
Ciasto dzielę na 3-4 kawałki, rozwałkowuję na podsypanej mąką stolnicy, tnę nożem na małe kwadraty lub małą szklanką wycinam kółeczka. Nakładam odrobinę farszu, zamykam pierożka w trójkąt, zlepiam brzegi i łączę dwa końce pierożka, aby powstało uszko.
Uszka gotuję w osolonej wodzie przez 2 minuty. Wyławiam łyżką cedzakową, rozkładam na dużą blachę, aby miały odstępy.
Ostudzone, lekko przeschnięte zamykam w pojemniczki i trzymam w lodówce lub mrożę.