Wielkanocny pasztet z białej fasoli z jajem
Kolejna inspiracja która może zagościć na Waszym tegorocznym wielkanocnym stole :)
Z cyklu 'jajo' dla 'Mody na Zdrowie'.
Jeśli szukacie czegoś lekkiego, i naprawdę - z a s k a k u j ą c o (!) pysznego - polecam spróbować!
U nas ten pasztecik był hitem, i z jajem czy bez, na pewno jest do powtórzenia.
I cóż, wreszcie przepis dla tych, którzy nie jedzą mięsa - korzystajcie, bo takich przepisów tu w sumie niewiele ;-)
• • •
* Tradycyjnie już, pozwolę sobie podać przybliżone makro:
• waga całego pasztetu: ok 1260 g
• rozkład makroskładników w 100 g:
168 kcal
B: 5,3
W: 11,2
T: 10,63
Wielkanocny pasztet z białej fasoli z jajem
(na średnią keksówkę; 20 - max 30 cm x 11 cm)
2 puszki białej fasoli, odsączone
2 duże cebule, grubo pokrojone
1 jabłko, obrane, pokrojone na kawałki
1 łyżka masła klarowanego
1 - 2 łyżeczki suszonego tymianku
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
60 g płatków owsianych, zmielonych w malakserze na mąkę
100 g oleju roślinnego
sól (sporo) i świeżo mielony pieprz, do smaku
3 ugotowane na twardo jajka
Na patelni, na maśle klarowanym, podsmażamy do miękkości cebulę i jabłko doprawione tymiankiem i solą (na małym ogniu, aż nabiorą delikatnie złotego koloru).
W dużej misce miksujemy do gładkości fasolę, podsmażoną cebulę, olej i mąkę owsianą, doprawiamy do smaku solą, gałką muszkatołową (możecie oczywiście popróbować własnych kombinacji smakowych, ale w tej formie pasztet jest naprawdę pyszny).
Piekarnik nagrzewamy do 180 st C
Połowę masy przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki, układamy jajka lekko je wciskając, zakrywamy drugą połową pasztetu. Wyrównujemy wierzch.
Pieczemy ok 45 - 50 min.
Przed przekrojeniem zupełnie studzimy - pasztet jest bardzo delikatny.
Smacznego!