Urodzinowy tort cytrynowy
Urodzin nie obchodzę już od kilku lat ale tak się złożyło że, wypadają dzisiaj a wczoraj zrobiłam ciasto, które okazało się być tortem. Wszystko wyszło przypadkiem. Upiekłam biszkopt, który wyszedł mi bardzo wysoki więc przekroiłam go na trzy części, dorobiłam masę no i tak powstał ten tort. Masę zrobiłam cytrynową bo akurat nie miałam żadnych owoców pod ręką a chciałam, żeby tort był wyrazisty. Przydał się serek mascarpone, masa z nim jest pyszna i łatwo się smaruje. Tort jest prosty, skromny, dobrze nasączony a przez to wyrazisty.
Składniki na biszkopt:
- 6 jaj
- 1 szklanka cukru (niepełna)
- 1 szklanka mąki
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić na sztywno, dodać cukier i żółtka. Dodać mąkę, zmieszaną z proszkiem i lekko wymieszać. Wylać na formę do pieczenia. Upiec na złoty kolor. Po upieczeniu przekroić na 3 części.
Składniki na masę:
- 250 g serka mascrapone
- 330 ml słodkiej śmietanki
- 8 łyżek curku pudru
- sok i skórka z 1 cytryny
Serek utrzeć z połową cukru. Śmietanę ubić z resztą. Obie masy połączyć, dodać sok z cytryny i skórkę. Dokładnie wymieszać.
Składniki na nasącz:
- pół szklanki soku z cytryny
- 4 łyżki cukru
- pół szklanki ciepłej wody
- pół szklanki wódki
Cukier rozpuścić w ciepłej wodzie, dodać pozostałe składniki.
Każdy blat dokładnie nasączyć, posmarować masą, przełożyć następnym. Wierzch i boki posmarować i dowolnie udekorować.
Smacznego:)