Twaróg zapiekany z miętą
Mięta to zdecydowanie mój ulubiony chwast. ;) To wysiewałam ją prosto do ogródka, to sadziłam już wyrośniętą; rosła ładnie do zimy, potem znikała na dobre. Ale w końcu zadomowiła się i w tym roku, po wykopaniu młodych roślinek z miejsc niepożądanych i przesadzeniu w miejsca pożądane, mam kilka ładnych, małych krzaczków mięty. Kiedy zbiera się listki, pachną obłędnie.
Ten prosty obiad też pachnie niczego sobie. ;)
Przepis - za Zieleniną.
Składniki (na 2 porcje):
- 250 g twarogu;
- 1 jajko;
- sól i pieprz wedle uznania;
- duża garść świeżej mięty.
1. Do miski wrzucamy twaróg, wbijamy jajko, dodajemy sól i pieprz, i dokładnie mieszamy.
2. Miętę dokładnie myjemy i rwiemy na mniejsze kawałki. Dodajemy do sera, znowu mieszamy.
3. Wszystko przekładamy do naczyń żaroodpornych i zapiekamy przez pół godziny (aż wierzch zacznie się przypiekać) w temperaturze 200 stopni.
Zajadamy z chlebem, przegryzając sałatą.
Ten prosty obiad też pachnie niczego sobie. ;)
Przepis - za Zieleniną.
Składniki (na 2 porcje):
- 250 g twarogu;
- 1 jajko;
- sól i pieprz wedle uznania;
- duża garść świeżej mięty.
1. Do miski wrzucamy twaróg, wbijamy jajko, dodajemy sól i pieprz, i dokładnie mieszamy.
2. Miętę dokładnie myjemy i rwiemy na mniejsze kawałki. Dodajemy do sera, znowu mieszamy.
3. Wszystko przekładamy do naczyń żaroodpornych i zapiekamy przez pół godziny (aż wierzch zacznie się przypiekać) w temperaturze 200 stopni.
Zajadamy z chlebem, przegryzając sałatą.