Truskawkowa kasza manna
Kasza manna to zawsze był dla mnie smakołyk. Jeszcze będąc dzieckiem uwielbiałam niesamowicie gęstą i gotowaną bez cukru. Wykładałam wtedy takową na płaski talerzyk, posypywałam cukrem i cynamonem -szczodrze! ach, jaka byłam wtedy zachwycona takim jedzeniem!
W szkole średniej natomast zachwyt nad cynamonem zniknął a gęsta kasza manna posypana samym cukrem, to już nie było to. Zaczeła sie miłość do "lejuchy", tak nazywam rzadką kaszę mannę na mleku aczkolwiek bez cukru. Taką w owych czasach najbardziej lubiłam.
Teraz przyznam szczerze najbardziej lubię kaszę na wodzie, przyprawiona solą, a na talerzu okraszoną dobrze wysmazoną słoinką i ew. leciutko doprawioną Vegetą. A na deser w sezonie nigdy nie odmówię sobie kaszki truskawkowej. Kiedyś lubiłam taką gęstą, dzisiaj wolę nieco rzadszą, ale za to dodaję odrobinę masła. Prosty i pyszny deser!
Truskawkowa kasza manna
Składniki:
- 1 szklanka mleka
- spora garść truskawek pokrojonych w plasterki
- 2 - 2,5 łyżki kaszy manny (albo nawet 3 jeśli lubicie bardzo gęstą) -może być błyskawiczna
- cukier do smaku, kryształ lub domowy waniliowy (ew. kryształ i 2 łyżeczki wanilinowego)
- kawałek masła (opcjonalnie)
- kilka truskawek, pokrojonych w ćwiartki - do dekoracji
Mleko zagotować z cukrem i ew. masłem. Na gotujące wsypywać powoli, cały czas mieszając, kaszę, chwilę pogotować, następnie dodać truskawki i delikatnie przemieszać. Gotować, często i delikatnie mieszając, aż kasza zgęstnieje. Kaszę nałożyć do miseczek, a każda porcję posypać truskawkami pokrojonymi w ćwiartki.
Smacznego!