Trufelki z prażonej mąki
Przeróżne baby, placki, mój ulubiony "dziad" i sernik podolski, pyszne placuszki kożuszkowe i ciastka ze skwarków no i te trufelki, na które nigdy nie zwracałam uwagi. To tylko niektóre doskonałe propozycje z książki Jana Czernikowskiego "Ciasta, ciastka, ciasteczka. Wypiek domowy" wyd.WATRA z 1990r.
Trufelki z prażonej mąki.... brzmi nieco dziwnie - ale zapewniam - smakują doskonałe! Powiedziałabym nawet, że smakują o wiele lepiej od czekoladowych. I najlepsze jest to, że być może nigdy bym ich nie zrobiła, gdyby nie Ala, która jakiś czas temu zaprezentowała je na swoim blogu.
Trufelki z prażonej mąki
Składniki:
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mleka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka mielonej kawy (nie rozpuszczalnej)
- 1 kieliszek spirytusu
- 2 łyżeczki aromatu rumowego
Zagotować mleko z cukrem i ostudzić. Mąkę uprażyć na patelni, mieszając drewnianą łyżką. Następnie przesiać ją przez sito. Masło utrzeć z żółtkiem, dodać mąkę, mleko z cukrem, kawę i spirytus. Wszystko połączyć. Z masy formować kulki (można masę nieco schłodzić). Każdą obtoczyć w gorzkim kakao, zmielonej kawie lub cukrze pudrze. Gotowe kulki można układać w małe papilotki.
Uwagi J. Czernikowskiego:
!. można zmniejszyć ilość cukru i dodać marmoladę
2.zamiast kawy lub oprócz niej dodać kakao (polecam i kawę i kakao!)
3.dodać siekane orzechy, migdały, itp.
Smacznego!