Trifle z porto i truskawkami
Kuchnia angielska to nie tylko brytyjskie śniadanko i ryba z frytkami, to także genialny, lekki deser - trifle, czyli 'drobiazg', 'błahostka'. Tutaj wersja Anny Olson - chyba jeden z moich ulubionych deserów, jest tak genialny że nigdy nie mam go dość. Wszystkie smaki świetnie się komponują i jedząc próbujesz je odnaleźć w swojej pamięci i jesz, i jesz, i jesz..., i ciągle szukasz co w tym jest. A jest dużo: truskawki, porto, wanilia, cynamon a także pieprz. Dzięki truskawkom i porto nie jest tak słodki jak tiramisu, dzięki mascarpone i biszkoptom ma tą samą delikatność i lekkość. Polecam!
Syrop z porto: 1 szklanka porto 1/3 szklanki cukru 1 laska cynamonu 5 ziaren pieprzu
nie całe 0,5 kg truskawek ( można użyć truskawek, malin czereśni w dowolnych proporcjach, po sezonie mrożonki też świetnie się sprawdzają)
Do garna z grubym dnem wsypałem cukier, zalałem porto i wrzuciłem laskę cynamonu i pieprz. Wszystko gotowałem, na początku mieszając do rozpuszczenia cukru, około 20 minut. Płyn powinien być zredukowany o połowę, aż będzie przejrzysty i gęsty. Truskawki pokroiłem na ćwiartki i zalałem syropem. Powinny się macerować około 30 minut. W tym czasie zająłem się kremem.
Krem custard: 3 żółtka 1/4 szklanki cukru 3 łyżki sherry lub porto 1 łyżka soku z cytryny 300 g mascarpone 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (lub nasiona z laski wanilii, ostatecznie cukier waniliowy)
Przed obijaniem kremu przygotowałem garnek z wrzątkiem, - krem trzeba przygotowywać w kąpieli wodnej. Żółtka utarłem z cukrem, sokiem z cytryny i porto na gładka masę. Następnie miskę ustawiłem nad garnkiem, cały czas ucierając krem aż zgęstnieje i podwoi objętość. Zestawiłem miskę znad garnka, zawartość delikatnie mieszałem aż ostygła. Do wystudzonego (!) kremu dodałem ekstrakt waniliowy oraz po łyżce mascarpone. W pewnym momencie krem może zacząć rzednąć, dodanie kolejnej łyżki lub dwóch serka powinno rozwiązać ten problem.
Składnie: około 200 g biszkoptów
W naczyniu ułożyłem połowę biszkoptów. Na biszkopty przełożyłem połowę truskawek wraz z syropem. Na owoce równomiernie przełożyłem połowę kremu. I kolejna warstwa - biszkopty, owoce z syropem oraz krem. Całość można udekorować truskawkami i listkami mięty. Przed podaniem trifle powinno spędzić przynajmniej godzinę w lodówce, najlepiej kilka godzin - jeśli możesz tyle wytrzymać.