Tradycyjna konfitura wiśniowa
„Co roku przygotowuję jej kilka słoiczków. Tradycyjnie z dużą ilością cukru bez żadnych dodatków żelujących, poprzez kilkakrotne podgrzewanie i studzenie. Nie używam też wyjątkowo drylownicy tylko usuwam pestki ręcznie przy pomocy agrafki lub spinacza biurowego. Nie są wtedy tak bardzo okaleczone. Wybieram zawsze te najładniejsze i bardzo dojrzałe. Będą zimą doskonałym dodatkiem do herbatki, budyniu czekoladowego i owsianki. Będę także nadziewać nimi pączki w karnawale.”
Tradycyjna konfitura wiśniowa (z babcinego zeszytu)
Składniki na 3 słoiczki o poj. 325ml:
1kg wiśni
1kg cukru
Owoce umyć, osączyć i wyjąć pestki ręcznie agrafką lub przy użyciu drylownicy. Przełożyć do rondla razem z odciekniętym sokiem. Zasypać cukrem i zostawić na noc w chłodnym miejscu. Następnego dnia odlać połowę soku, a pozostały sok z wiśniami podgrzać na małym ogniu do zagotowania. Odstawić z ognia na 24godziny. Powtórzyć podgrzewanie i studzenie jeszcze trzy razy. Gorącą konfiturę włożyć do wyparzonych słoików. Zalać gorącym sokiem i zaraz zamknąć. Odlany wcześniej sok zagotować i przelać do słoików. Zapasteryzować. Przyda się zimą do herbatki lub do zalania wiśni z nalewki.
Smacznego :)
Aronia
Przepis dodaję do akcji: