Tort z mascarpone
Pyszny i leciutki tort mojej mamy. Kiedyś z masą maślano-jajeczną, teraz z mascarpone. Masy jest nie za dużo, w sam raz, żeby zadowolić każdego łasucha. W czasach kiedy słodycze były na kartki, a dobrych słodyczy nie było wcale, ten tort był prawdziwą perełką. Koniecznie ozdobiony czekoladą i orzechami, delikatnie nasączony naparem herbaty z cytryną lub alkoholem :-)
Abstrahując od tortu, pamiętam z jakim entuzjazmem kręciłam wtedy kogel-mogel, miałam wersję zwykłą… dwa żółtka i cukier, oraz wersję arcykosztowną trzy żółtka, cukier i trzy łyżeczki kakao. Dodam, że żółtka ucierałam zawsze po kryjomu i nigdy nie myłam jajek, nigdy też nie miałam salmonelli. Dzisiaj nie do pomyślenia ;-) Zapraszam na delikatny tort, z masą bez żółtek, będzie znakomity na święta. Polecam również ciasto orzechowe z kokosem i ananasową masą :-)
Składniki na biszkopt jasny
- 12 dkg mąki pszennej
- 12 dkg.cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 duże jajka ( 4 małe )
- 12 dkg. mąki pszennej
- 12 dkg cukru
- 3 duże jajka ( 4 małe )
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 250 g serka mascarpone
- 250 g śmietany kremówki 30-36 % mocno schłodzonej
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 torebka śmietan-fix
- 170 g gorzkiej czekolady
- 3 łyżki słodkiej śmietanki
- garść posiekanych orzechów