Torciki na jeden kęs, czyli orzechowe mini brownies z miętowym kremem oraz malinami

Takie babeczki są idealne, kiedy chcemy upiec coś bardziej podobnego do tortu, ale na większą ilość osób. Podstawą jest tutaj brownie w formie babeczek z orzechami laskowymi. Krem zabarwiłam delikatnie na zielono (niestety na zdjęciach tego nie widać :/), aby oprócz smaku mięty miały również ciekawy wygląd. Na wierzchu są maliny, one według mnie najbardziej tutaj pasują. Całość jest przepyszna, a jednocześnie nieprzesłodzona :)

Orzechowe mini brownies z miętowym kremem oraz malinami
/około 25 porcji/
180g gorzkiej czekolady, ponad 70% kakao, 180g masła, 3/4 szklanki białego cukru, 3 jajka, 100g drobno zmielonych orzechów laskowych, 3 łyżki mąki pszennej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia

krem: 250g mascarpone, 200g śmietanki 36%, 1 płaska łyżka cukru pudru, zielony barwnik w żelu, 2 łyżki bardzo mocno(!) zaparzonej, zimnej miętowej herbaty / ekstrakt miętowy
maliny

Czekoladę razem z masłem rozpuścić w kąpieli wodnej. Lekko przestudzić. W misce umieścić cukier, jajka, zmielone orzechy, mąkę oraz proszek do pieczenia. Dodać czekoladę z masłem. Zmiksować na jednolitą masę. Przełożyć ją do papilotek (ciasto wkładać nie wyżej niż do połowy papilotek). Piec w nagrzanym do 160 stopni piekarniku przez około 25 minut. Jeżeli patyczek włożony w babeczkę będzie suchy, brownie jest gotowe. Wyjąć i ostudzić. Śmietankę ubić na sztywno. Dodać mascarpone i cukier puder. Zmiksować. Wlać ostrożnie herbatę - musimy uważać, aby krem się nie zważył. Dodać barwnik. Zmiksować. Na zimne babeczki wyłożyć krem, udekorować malinami. Smacznego!