Tarta pieczarkowo-serowa na cieście francuskim
Ostatnio pod wpływem impulsu kupiłam opakowanie ciasta francuskiego (podstawowa zasada - nie robić zakupów na głodniaka ! ;) ). Do tego dołączyłam paczkę pieczarek. Bez żadnego konkretnego planu. W domu zaczęłam się zastanawiać, co dobrego mogę z nich wyczarować. Padło na tartę - z ciasta francuskiego jeszcze jej nie robiłam.
Przygotowanie jest bardzo proste, tarta smaczna, choć mocno kaloryczna. Ale raz na jakiś czas można sobie na takie kulinarne szaleństwo pozwolić :)
Składniki (na formę o średnicy 27 cm) :
- 1 op. gotowego ciasta francuskiego
- 500 g pieczarek
- 2 jajka
- 100 ml śmietanki 30 lub 36%
- pół krążka sera camembert
- kawałek sera pleśniowego Lazur
- sól , pieprz
- masło lub margaryna do smażenia
Pieczarki obrać, umyć i pokroić w plasterki. Usmażyć na maśle/margarynie, doprawić solą i pieprzem.
Płat ciasta rozwinąć i lekko rozwałkować. Wyłożyć nim formę do tarty (spód i boki), nakłuć widelcem, przykryć papierem do pieczenia i obciążyć grochem, fasolą lub specjalnymi ceramicznymi kulkami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C i piec przez ok.20 minut. Następnie wysypać obciążenie, zdjąć papier i wstawić formę z powrotem do piekarnika na ok.7-10 minut (do zrumienienia).
Camemberta pokroić w plasterki, lazura - w kostkę. Jajka roztrzepać ze śmietanką, doprawić solą i pieprzem. Na podpieczonym cieście ułożyć oba rodzaje serów, zalać masą śmietankowo-jajeczną. Wstawić do piekarnika, zmniejszyć temperaturę do 180°C i piec tartę przez 20 minut.
Upieczoną tartę wyjąć z piekarnika, odstawić na 5-10 minut, następnie pokroić i podawać.