Tajskie kuleczki

Tajskie kuleczki

Danie palce lizać! Rzuciło mi się w oczy od razu jak zajrzałam do jednego z ostatnich numerów WO. Tajskie kuleczki z ryby, pyszny sos, ryż; same dobre smaki. Sos mogę jeść bez niczego i dlatego musiałam go dorabiać i jeszcze raz dorabiać. Wszystko razem smakuje obłędnie. Przede mną robiła go Ania.

Zdjęcie - Tajskie kuleczki  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Tajskie kuleczki

400 g białej ryby, mielonej wieprzowiny bądź kurczaka (u mnie pstrąg, z którego wcześniej pęsetą powyciągałam ości)

4 posiekane dymki (biała i zielona część)

2 jaja

skórka otarta z 1 limonki

1 łyżka sosu rybnego

łyżeczka czerwonej pasty curry

1 zmiażdżony ząbek czosnku

sól do smaku

mąka kukurydziana lub ziemniaczana (u mnie kilka łyżek, dodawana na sam koniec, by masa była bardziej ścisła)

Rybę zmiksowałam, ale tak, by masa nie była zbyt gładka. Dymki posiekałam. Wymieszałam rybę z czosnkiem, skórką limonki, jajami, pastą curry, sosem rybnym i cebulastym szczypiorem;-). Posoliłam. Zagęściłam masę mąką i uformowałam kulki. Usmażyłam je na oliwie zmieszanej z olejem winogronowym.

W tym czasie, gdy zajęta byłam robieniem kulek, ugotował mi się ryż. Jeszcze szybko przygotowałam sos.

Sos:

sok z 1 limonki

5 łyżek sosu sojowego Kikkoman (to ważne, jaki sos)

2 płaskie łyżki brązowgo cukru

chilli z marynaty lub płatki suszonej papryki

korzeń z imbiru, starty

pół pęczka cienkiego szczypiorku

Powinno się to wszystko wymieszać z 1/4 szklanki ciepłej wody. Przykro mi, szkoda mi było rozcieńczać ten smak wodą.

* źródło - Wysokie Obcasy

Kategorie przepisów