Świąteczna sałatka śledziowa
Przepis na tę wspaniałą sałatkę znalazłam na fantastycznym blogu Smaczna Pyza. Dzisiaj zaniosłam ją na szkolną Wigilię w klasie syna i muszę powiedzieć, że zrobiła furorę - wszyscy wypytywali o recepturę. Moim zdaniem sekretem pysznego smaku jest gruszka, która jakoś bardziej pasuje do śledzia konsystencją niż twarde jabłko. Poza tym ciekawy jest sposób ułożenia śledzia i buraczków - w tradycyjnych warstwowych sałatkach z burakiem odstrasza mnie to, że warstwy mieszają się i chociaż smakuje dobrze, to wygląda nie za ciekawie. Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na świąteczną sałatkę, ta będzie jak znalazł :)
Składniki:
6 podwójnych filetów śledziowych marynowanych w occie (a la Bismarck)
1 duży ziemniak
1/2 białej cebuli
2 - 3 łyżki majonezu
3 łyżki jogurtu naturalnego typu greckiego
1 duży burak
1,5 gruszki
50 g żurawiny (świeżej lub mrożonej)
1/2 cebuli czerwonej
1 łyżka oliwy
ok. 2 łyżki cukru
do smaku: sól, pieprz mielony ziołowy
2 łyżki natki pietruszki
Ziemniaka i buraka ugotuj w mundurkach (do miękkości), ostudź. Ziemniaka pokrój w dużą kostkę, buraka zetrzyj na grubej tarce.
Filety śledziowe osącz z zalewy, obierz ze skórki, pokrój na kawałki. Pół gruszki obierz ze skórki, pokrój w kostkę. Cebulkę drobno posiekaj, przelej wrzątkiem na sicie (tak przygotowana cebula nie „przypomina” o sobie kilka godzin później). Wymieszaj jogurt z majonezem, następnie zmieszaj ze śledziami, ziemniakiem, gruszką i białą cebulą. Dopraw do smaku pieprzem ziołowym, odstaw na kilka godzin (najlepiej na całą noc, żeby smaki się przegryzły).
Drugą gruszkę pokrój, wrzuć do rondelka razem z żurawiną, zasyp cukrem i smaż do momentu, aż sos się zredukuje. Dodaj czerwoną cebulkę (przygotowaną tak samo jak wyżej) i buraki, wymieszaj z łyżką oliwy, i również odstaw na jakiś czas.
Na talerzu układaj naprzemiennie warstwy sałatki śledziowej i buraczków. Posyp zieloną pietruszką.