Spaghetti z pesto z awokado
Zazwyczaj, jak wiecie, gotuję dla całej rodziny, ale zdarza się też, że muszę przygotować sobie oddzielny obiad, kiedy np. reszta domowników je rybę, której ja z powodu alergii muszę unikać. Ostatnio przygotowałam tylko dla siebie przepyszne spaghetti z pesto z awokado wg przepisu znalezionego na blogu Eve. Dla mnie to genialne danie – nie dość, że niesamowicie pyszne, to jeszcze robi się błyskawicznie.
Myślę, że taki makaron świetnie sprawdzi się podczas walentynkowej kolacji, dlatego jeśli szuka jakiegoś pomysłu jak osiągnąć doskonały efekt minimalnym nakładem pracy (przecież kto by chciał w ten wieczór tkwić godzinami przy garach) to bardzo polecam :)
SPAGHETTI Z PESTO Z AWOKADO
(na 2 porcje)
200g makaronu spaghetti,
1 miękkie, dojrzałe awokado,
1 łyżka orzeszków piniowych (zastąpiłam płatkami migdałowymi),
1 garść listków bazylii,
1 łyżka soku z cytryny,
1 mały ząbek czosnku,
2 łyżki oliwy,
2-3 kawałki suszonych pomidorów w oliwie,
sól (najlepiej morska, gruboziarnista),
świeżo mielony czarny pieprz
+ listki bazylii do dekoracji
Makaron ugotować al dente.
W tym czasie awokado przekroić, usunąć pestkę, obrać i pokroić na mniejsze cząstki. Orzeszki piniowe (lub płatki migdałów) podprażyć na suchej patelni. Awokado, orzeszki piniowe, listki bazylii, sok z cytryny, czosnek i oliwę dokładnie zmiksować. Doprawić solą i pieprzem. Pomidory pokroić i wymieszać z pesto.
Makaron odcedzić i gorący od razu wymieszać w misce z pesto. Nałożyć na talerze, udekorować listkami bazylii.
(Uwaga: Pesto z awokado niestety nie da się zrobić wcześniej i przechować, ponieważ szybko ciemnieje. Jednak jego wykonanie jest na tyle szybkie, że spokojnie można się wyrobić w czasie gdy makaron się gotuje:)
Myślę, że taki makaron świetnie sprawdzi się podczas walentynkowej kolacji, dlatego jeśli szuka jakiegoś pomysłu jak osiągnąć doskonały efekt minimalnym nakładem pracy (przecież kto by chciał w ten wieczór tkwić godzinami przy garach) to bardzo polecam :)
SPAGHETTI Z PESTO Z AWOKADO
(na 2 porcje)
200g makaronu spaghetti,
1 miękkie, dojrzałe awokado,
1 łyżka orzeszków piniowych (zastąpiłam płatkami migdałowymi),
1 garść listków bazylii,
1 łyżka soku z cytryny,
1 mały ząbek czosnku,
2 łyżki oliwy,
2-3 kawałki suszonych pomidorów w oliwie,
sól (najlepiej morska, gruboziarnista),
świeżo mielony czarny pieprz
+ listki bazylii do dekoracji
Makaron ugotować al dente.
W tym czasie awokado przekroić, usunąć pestkę, obrać i pokroić na mniejsze cząstki. Orzeszki piniowe (lub płatki migdałów) podprażyć na suchej patelni. Awokado, orzeszki piniowe, listki bazylii, sok z cytryny, czosnek i oliwę dokładnie zmiksować. Doprawić solą i pieprzem. Pomidory pokroić i wymieszać z pesto.
Makaron odcedzić i gorący od razu wymieszać w misce z pesto. Nałożyć na talerze, udekorować listkami bazylii.
(Uwaga: Pesto z awokado niestety nie da się zrobić wcześniej i przechować, ponieważ szybko ciemnieje. Jednak jego wykonanie jest na tyle szybkie, że spokojnie można się wyrobić w czasie gdy makaron się gotuje:)