Śniadanie do łóżka #63: Meksykańskie zapiekane kanapki Molletes

Śniadanie do łóżka #63: Meksykańskie zapiekane kanapki Molletes
Zdjęcie - Śniadanie do łóżka #63: Meksykańskie zapiekane kanapki Molletes - Przepisy kulinarne ze zdjęciami



























Ostatnio oszalałam na punkcie wyjątkowych kanapek. I nie chodzi mi o namiętne objadanie się nimi, bo moja obsesja mogłaby skończyć się sporą ilością dodatkowych kilogramów, ale konkretnie o program "Best sandwich of America" prowadzony przez Adama Richmana. Przejeżdża on Stany od góry do dołu wybierając szczęśliwców, którzy staną do finału walki o najsmaczniejszą kanapkę. Oglądanie tego programu będąc głodnym jest naprawdę niebezpieczne. Mnie aż kuło i boleśnie ssało w żołądku.
Co to są za kanapki! Chciałam wam dzisiaj pokazać jedną, która urzekła mnie od pierwszego wyjrzenia, kanapkę wybraną najlepszą przez samego Anthony'ego Bourdaine'a- Po'boy składającą się z długiej bagietki, sałaty, ogromnej ilości chrupiących krewetek, pikli i wyjątkowego sosu. Przysięgam sobie, że zrobię ją w najbliższym czasie, jednak spokojnie mogłaby być potraktowana jako ogromny obiad, dlatego serwowanie jej jako śniadanie do łóżka mija się z celem. Pozostanę jednak w temacie kanapkowym i zaproponuję Wam meksykańskie Molletes. Składają się z przekrojonej białej bułki (bollito), odsmażanej meksykańskiej fasoli (frijoles) (tej, którą kiedyś pokazywała ją wam Tosia, a którą ja również wykorzystałam robiąc gwatemalskie śniadanie), roztopionego sera i czerwonej salsy. Postanowiłam to danie zrobić jednak odrobinę po swojemu. Zamiast czarnej fasoli użyłam czerwonej, roztopiony żółty ser zastąpiłam serem kozim, który jest znacznie lżejszy, a do salsy dodałam odrobinę mięty, aby była jeszcze bardziej odświeżająca. Efekt? Spróbujcie sami:)
Meksykańskie zapiekane kanapki Molletes (4 sztuki) - 2 małe białe bułki - ok. 200 g koziego sera - 1 pomidor - 0,5 zielonej papryki - 0.5 małej białej cebuli - garść świeżej mięty - tabasco - sól - sok z 1 limonki
Odsmażana fasola: - 250g czerwonej fasoli
- 2 liście laurowe
- 5 ząbków czosnku
- łyżeczka ziaren pieprzu - 0,5 białej cebuli
- 5 plastrów chorizo
- oliwa
- 2 łyżki octu balsamicznego
- tabasco
- sól
  1. Fasolę zalej zimną wodą ( 3 miarki wody na 1 miarkę fasoli) i zostaw na około 10 godzin, aby spęczniała.
  2. Po upływie tego czasu wylej wodę i wrzuć fasolę do dużego garnka. Zalej ponownie wodą do 3/4 wysokości garnka. Zagotuj.
  3. Wrzuć liście laurowe, ziarna pieprzu i rozgniecione 3 ząbki czosnku (bez skórki). Gotuj na małym ogniu przez ok. 2 godziny aż fasola zmięknie.
  4. Wylej wodę z garnka i używając blendera zmiksuj fasolę.
  5. Na patelni rozgrzej łyżkę oliwy i dodaj plastry chorizo. Smaż przez ok. 5 minut, aby wypuściły tłuszcz, a następnie usuń je z patelni. Poszatkuj cebulę i wrzuć na tłuszcz na patelni, który wytopił się z chorizo. Smaż do zeszklenia.
  6. Wrzuć zmiksowaną fasolę na patelnię i smaż przez ok. 10 minut. Dopraw ją pod koniec przeciśniętymi przez praskę ostatnimi 2 ząbkami czosnku, kilkoma kroplami tabasco, octem balsamicznym i solą. Odstaw na bok.
  7. Przygotuj salsę. Poszatkuj w małą kostkę pomidora, cebulę i zieloną paprykę. Wrzuć do jednej miski. Wkrój świeżą miętę i dopraw solą, tabasco i sokiem z limonki.
  8. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
  9. Przekrój bułeczki na pół, posmaruj grubo pastą z fasoli. Pokrusz na nie grubą warstwę koziego sera i wsadź do piekarnika. Gdy ser zacznie się rumienić (powinno to zająć ok. 10 minut), wyjmij i posyp każdą kanapkę salsą.
Śliwka

Kategorie przepisów