Smażone śledzie

Jakiś czas temu zobaczyłam u Izy smażone śledzie i zaczęłam się zastanawiać czemu po pierwsze nigdy nie zwróciłam uwagi na świeże śledzie skoro jesteśmy rodzinnie śledziowymi maniakami, a po drugie czemu ich nigdy nie jadłam! Przy najbliższej sposobności nabyłam drogą kupna śledziki i przystąpiłam do działania. Takie proste danie a jakie smakowite...
Smażone śledzie
Śledziki opłukałam i osuszyłam. Położyłam na desce skórką do góry i mocno przygniotłam wzdłuż kręgosłupa a następnie wyjęłam kręgosłup z ośćmi (przyznaję, że do wprawy jako takiej doszłam przy trzecim). Śledziki posoliłam, obtoczyłam w mące i usmażyłam na złoto na mocno rozgrzanym oleju. Były chrupiące i pyszne.
Smażone śledzie
- 10 średnich śledzików
- 3 łyżki mąki
- sól
- olej do smażenia
