Słodka sobota #32: Pierniczki
Czy zrobiliście już pierniczki? U mnie już czekają na święta od jakiegoś czasu, ale jeżeli wszystko odkładacie na ostatnią chwilę, to nic straconego! Ten przepis z Lawendowego domu pozwala cieszyć się nimi od pierwszej chwili, gdyż po upieczeniu nie są twarde jak kamień. Dzisiaj obchodzimy z przyjaciółmi wspólną wigilię i zauważyłam już małą pierniczkową rywalizację. Kilka osób zapowiedziało te cudowne świąteczne ciasteczka i za pewne będą ostro walczyć, o to komu przypadnie pierniczkowy złoty medal;) Szykuje się długi, pełny słodkości wieczór.
Ciasto piernikowe (przepis-Lawendowy dom)
-500g mąki
-1,5 szklanki miodu*
-szklanka cukru pudru
-3/4 kostki masła
- 1 jajko
- szczypta soli
- łyżeczka proszku do pieczenia
- opakowanie przyprawy do piernika
Podgrzej miód na małym ogniu z cukrem, przyprawą i masłem. Mieszaj co jakiś czas i pilnuj, żeby masa się nie zagotowała. Gdy składniki się połączą (masło roztopi się w całości), zdejmij z ognia i odstaw do ostygnięcia (np. na balkon), aby masa była zupełnie zimna.
Mąkę pomieszaj z solą i proszkiem do pieczenia, dodaj wystudzoną masę miodowo-maślaną i lekko roztrzepane jajko. Wyrabiaj ciasto na gładką masę. Będzie rzadkie i kleiste. Wsadź ciasto do lodówki, najlepiej na całą noc (a przynajmniej na 2 godziny).
Na obsypanej mąką stolnicy rozwałkuj ciasto na grubość 0,5 centymetra i foremkami powycinaj różne kształty. Piecz w temperaturze 180 stopni, przez ok. 15 minut, aż się zbrązowieją.
Odstaw do ostygnięcia.
Śliwka