Śledzie pod pierzynką
Starałam się jak mogłam, żeby ta sałatka wyszła na zdjęciach w miarę apetycznie. Niezbyt mi się powiodło to zadanie... Na szczęście, jak to zwykle bywa z sałatkami, lepiej smakuje niż wygląda ;) Jej smak pozytywnie mnie zaskoczył. Słony smak śledzi jest równoważony przez słodkawą marchew i buraka, a zaostrza go cebula i kwaśne jabłko.
Przepis znalazłam na blogu Pomarańczowy kot w kuchni.
Składniki :
- 500 g filetów śledziowych (matiasów)
- 1 duży ziemniak
- 1 cebula
- 1 średni burak
- 1 duża marchew
- 1 kwaśne jabłko
- 1 szklanka majonezu
Śledzie odsączyć z zalewy i - jeżeli są zbyt słone - wymoczyć. Następnie pokroić w kostkę.
Ziemniaka, marchew i buraka ugotować w mundurkach (czyli w skórce). Ważna uwaga - buraka gotujemy osobno, ponieważ może zafarbować pozostałe warzywa.
Ugotowane warzywa obrać ze skórki i pokroić w kostkę. To samo zrobić z cebulą i jabłkiem.
W salaterce układać warstwami :
- śledzie
- ziemniak
- cebula
- majonez
- burak
- majonez
- marchew
- majonez
- jabłko
- majonez
Wstawić do lodówki lub podawać od razu.
Uwagi :
- w mojej sałatce są dwie warstwy śledzi - miałam 600-gramowe opakowanie i na jedną warstwę było to zdecydowanie za dużo, więc postanowiłam je podzielić
- zamiast majonezu można zrobić lżejszy sos majonezowy : majonez zmieszać pół na pół z jogurtem naturalnym lub śmietaną i doprawić pieprzem lub innymi ulubionymi przyprawami.