Śledzie po kaszubsku
Ciąg dalszy testowania przepisów - tym razem na warsztat poszły ryby. Lubię śledzie prawie w każdej postaci, więc postanowiłam wypróbować przepis na śledzie po kaszubsku.
Marynowane śledzie w gęstym paprykowo-pomidorowym sosie to smaczna przekąska. Dla mnie troszeczkę za kwaśna, dodałabym więcej cukru do marynaty albo do sosu. Mam nadzieję, że się przegryzą i za 2-3 dni będą w sam raz :)
To moja trzecia propozycja do akcji "Gotujemy po polsku" pod patronatem serwisu zPierwszegoTloczenia.pl .
Przepis z książki "Kuchnia polska - potrawy regionalne" H.Szymanderskiej.
Składniki :
- 4 filety śledziowe ( ok. 250 g )
- 2 łyżki rodzynek
- 2-3 łyżki białego wina
marynata :
- 1 szklanka białego octu winnego
- 1,5 szklanki wody
- 1 łyżeczka ziaren gorczycy
- 1/4 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
- liść laurowy
- szczypta cukru
- pieprz
sos :
- 1/3 szklanki ketchupu
- 1/3 szklanki oleju
- 1 łyżka drobno pokrojonej marynowanej czerwonej papryki
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
Przygotować marynatę : do rondla wlać ocet i wodę, dodać gorczycę, ziele angielskie, liść laurowy, cukier oraz pieprz - zagotować, następnie przykryć i gotować na małym ogniu przez 10 minut. Ostudzić.
Filety śledziowe ułożyć w salaterce, zalać letnią marynatą, odstawić na 24 godziny.
Na drugi dzień :
Zalać umyte rodzynki winem, odstawić na 20 minut.
Śledzie wyjąć z marynaty, pokroić w wąskie, ukośne paski i zwijać koreczki. Układać ma półmisku, w środek każdego koreczka włożyć rodzynkę.
Przygotować sos : ketchup wymieszać starannie z olejem, dodać posiekaną paprykę i natkę, doprawić pieprzem. Śledzie polać sosem i wstawić na 2 godziny do lodówki.
Podawać mocno schłodzone .