Śledź marynowany z żytnim chlebem i serem żółtym
Dzisiaj proponuję Wam pyszne śledziki, na które przepis znalazłam w książce Camilli Läckberg Smaki z Fjällbacki.
Składniki:
4 matjasy
zalewa:
100 ml octu spirytusowego
600 ml wody
1 łyżeczka soli
sos:
1 łyżka musztardy Dijon
3 łyżki śmietany jogurtowej
3 łyżki majonezu
skórka z 1 cytryny (u mnie 1 łyżka soku z cytryny)
sól, pieprz
1 łyżka posiekanego koperku
1 łyżka posiekanego świeżego estragonu (u mnie 1 łyżeczka suszonego)
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 ząbek czosnku
dodatki:
100 g sera żółtego (w oryginale dojrzały ser Svecia)
chleb żytni
kilka rzodkiewek (u mnie kiełki rzodkiewki)
1 czerwona cebula
koperek, rzeżucha
100 g kawioru z uklei (ja pominęłam)
1. Filety śledziowe płuczemy pod bieżącą wodą.
2. Mieszamy składniki zalewy. Wkładamy śledzie do zalewy na 12 godzin.
3. Wyjmujemy z zalewy i opłukujemy w zimnej wodzie.
4. Mieszamy składniki sosu: musztardę, śmietanę, majonez. Ścieramy skórkę z cytryny i dodajemy do sosu. Doprawiamy solą i pieprzem, ziołami i czosnkiem. Ostrożnie wkładamy filety do sosu.
5. Chleb żytni (np. TEN) kroimy w cienkie kromki i zapiekamy z serem.
6. Filety śledziowe wykładamy na talerze, dekorujemy plastrami cebuli, rzodkiewki, koperkiem, rzeżuchą i kawiorem. Podajemy razem z grzankami z serem.
Przepis dodaję do akcji:
Tags: Skandynawia, śledzie