Seromak z czekoladą i prażonym kokosem
- SKŁADNIKI:
- ( blacha 24x32 )
- MASA SEROWA :
- *ser biały dwukrotnie zmielony – 1 kg
- * cukier – 1,5 szkl
- * mąka ziemniaczana – 2 łyżki
- * jajka – 6 szt
- * masło – 150 g
- * proszek do pieczenia – 1 łyżeczka
- MASA MAKOWA:
- * mak mielony ( nie masa makowa ) – 250 g
- * cukier – 1,5 szkl
- * jajka – 4 szt
- * masło – 70 g
- * mąka – 4 łyżki
- * proszek do pieczenia – 1,5 łyżeczki
- * olejek migdałowy – 0,5 łyżeczki
- DODATKOWO :
- * czekolada deserowa / gorzka – 100 g
- * wiórki kokosowe
- * mleko – 50 ml
Pokazywałam ostatnio tajemnicze zdjęcie , a Wy wołaliście o przepis.
Także przyspieszyłam tempo i tym oto sposobem ciacho już dziś może zagościć w Waszych domach!
Zachwyci na Świątecznym stole , ale nie tylko!
Jest świetnym pomysłem na niedzielny deser czy też w tygodniu do popołudniowej kawy.
Dużo ”mokrego” maku , takiego jak uwielbiam … delikatna masa serowa …. a wszystko to pokryte prawdziwą czekoladą i posypane dużą ilością prażonego kokosu.
Czyż nie cieknie ślinka na samą myśl?
Na pewno!
A więc do dzieła!
Wielbiciele makowców i serników będą zachwyceni … a myślę , że i Ci , którzy od makowców i serników uciekają , z przyjemnością skuszą się na kawałek serom akowca.
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA :
UWAGA!
Przepis jest na dużą blachę ( jeśli chcecie zrobić w mniejszej można śmiało odpowiednio zmniejszyć ilość składników ).
MASA SEROWA :
Oddzielamy żółtka od białek.
Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę przez ok. 20 minut ( nie krócej! )
Do masy dodajemy po łyżce zmielonego białego sera i cały czas miksujemy.
Wsypujemy mąkę ziemniaczaną przesianą z proszkiem do pieczenia..
Roztapiamy masło , studzimy dokładnie , a następnie wystudzone dodajemy do masy.
Dokładnie mieszamy.
Pianę z białek ubijamy na sztywno i na sam koniec dodajemy ją do masy serowej – mieszamy łyżką.
MASA MAKOWA:
Oddzielamy żółtka od białek.
Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę przez ok. 20 minut ( nie krócej! ).
Dodajemy zmielony wcześniej mak i mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia.
Wlewamy olejek migdałowy.
Roztapiamy masło , studzimy i wystudzone dodajemy do masy..
Dokładnie mieszamy.
Pianę z białek ubijamy na sztywno i na sam koniec dodajemy do masy makowej – mieszamy łyżką.
CAŁOŚĆ :
Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Wykładamy nasze masy ( w rzędach ) :
1.rząd – łyżka czubata masy makowej … mniejsza łyżka masy makowej … łyżka czubata masy makowej … mniejsza łyżka masy makowej ( kilka „kupek” obok siebie ).
2. rząd – łyżka czubata masy serowej … mniejsza łyżka masy serowej … łyżka czubata masy serowej … mniejsza łyżka masy serowej ( kilka „kupek” obok siebie ).
Powtarzamy do momentu wykończenia mas – jeśli którejś będzie za dużo możemy śmiało dołożyć w niektórych miejscach – cały urok ciasta właśnie w tym , że po upieczeniu jest ono nierówne i tworzą się „fale”.
Wkładamy do nagrzanego na 180C piekarnika na ok. 1 godzinę ( przez 40 minut piekłam z termo obiegiem , później wyłączyłam ).
Musimy obserwować ciasto i jeśli zacznie się przypiekać , wyłączmy termo obieg wcześniej.
Po upieczeniu chwilę studzimy.
Roztapiamy czekoladę dodając do niej 50 ml mleka.
Polewamy ciasto i posypujemy prażonymi wiórkami kokosowymi.
Odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Smacznego!