Sernik z rosą
W tegorocznych świątecznych przepisach stawiam na tradycję. Na pierwszy ogień idzie sernik z rosą, aromatyczny, lekko wilgotny, na kruchym spodzie z puszystą bezową pianką. Pierwsze kropelki rosy pojawiają się już po ok. pół godziny, zdjęcia gotowego sernika robiłam po ok. godzinie, ale zdecydowanie rekomenduje, żeby pozwolić mu dobrze się schłodzić , najlepiej przez całą noc. Wtedy kropelek rosy pojawi się jeszcze więcej, a cały sernik będzie zwarty, stabilny i będzie się dobrze kroić. Mój sernik piekłam w dużej tortownicy o średnicy 26 cm.
Składniki na kruchy spód:1,5 szklanki mąki
1/3 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 g masła
1 jajko
1 kg sera (ja użyłam drobno mielonego twarogu w kostce)
0,5 szklanki oleju roślinnego (u mnie słonecznikowy)
4 żółtka
200 ml śmietany kremówki
2/3 szklanki cukru
2 opakowania budyniu
aromat waniliowy
skórka pomarańczowa (domowa lub otarta z 1 pomarańczy)
sok z połówki pomarańczy
4 białka
2/3 szklanki cukru
Suche składniki na kruchy spód mieszamy razem w misce, dodajemy miękkie masło i zagniatamy, tak długo aż powstanie kruszonka.
Dodajemy jajko i ponownie zagniatamy. Gotowe ciasto powinno mieć konsystencję miękkiej plasteliny.
Ciasto owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej. Można lekko je spłaszczyć, żeby szybciej się schłodziło.
Jeśli tak jak ja zdecydujecie się na twarogowy ser warto go nieco „rozbić” w mikserze przed dodaniem pozostałych składników. W gotowym serniku dalej będą wyczuwalne malutkie grudki sera, jeśli Wam to przeszkadza, ser na tym etapie należy jeszcze raz zmielić lub zmiksować w blenderze.
Białka oddzielamy od żółtek i odstawiamy – będą potrzebne do przygotowania bezy.
Ocieramy skórkę z pomarańczy i wyciskamy sok.
Do rozmieszanego sera dodajemy wszystkie pozostałe składniki: żółtka, cukier, olej, aromat waniliowy, skórkę i sok z pomarańczy, budyń i śmietanę kremówkę. Mieszamy na najniższych obrotach miksera, masa powinna być jednolita i dobrze wymieszana, ale nie należy jej za bardzo napowietrzać (tzn. długo miksować na wysokich obrotach miksera).
Schłodzone ciasto na kruchy spód rozwałkowujemy między dwoma arkuszami papieru do pieczenia na grubość kilku milimetrów. Wykładamy nim spód i rancik tortownicy.
Na przygotowany spód wlewamy masę serową. Pieczemy ok. 1 godzinę i 15 minut w piekarniku rozgrzanym na 160 stopni. Niech Was nie zrazi fakt, że środek sernika będzie wyglądał po tym czasie na lekko surowy – tak ma być, sernik zetnie się jeszcze podczas dopiekania bezy i chłodzenia.
Na 15 minut przed końcem pieczenia sernika (czyli po ok. 1 godzinie pieczenia) ubijamy białka z cukrem na bezę. Ubita piana powinna być gęsta i lśniąca, a kiedy rozetrzemy odrobinę między palcami nie powinniśmy już wyczuć kryształków cukru.
Gotowa piana powinna być gęsta i lśniąca. Wykładamy ją na upieczony sernik
Rozsmarowujemy pianę na serniku i wyrównujemy szpatułką. Można dodatkowo zrobić wzorek.
Sernik z bezą wkładamy ponowanie do piekarnika nagrzanego na 160 stopni na ok. 15-20 minut. W tym czasie beza urośnie i powinna lekko się ściąć z góry. Nie można jej jednak wysuszyć za bardzo – jeśli powierzchnia będzie twarda i sucha nie pojawią się na niej kropelki rosy.
Sernik po upieczeniu odkładamy w zimne miejsce do ostudzenia, pierwsze kropelki rosy powinny pojawić się już po ok. pół godzinie. Najlepiej chłodzić sernik z rosą przez całą noc.
Po potrzebne akcesoria cukiernicze i dekoracje zapraszam Was serdecznie do mojego sklepu. Wystarczy kliknąć na zdjęcie :)
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)
Post Sernik z rosą pojawił się poraz pierwszy w CIASTKOŻERCY.PL.