Sernik z ricotty z jagodami
Jak zobaczyłam ten sernik tutaj - klik to musiałam go zrobić. Miałam ogromną ochotę na sernik a jeszcze z jagodami, to już w ogóle. Mój mąż za tradycyjnymi sernikami nie przepada, przy tym powiedział, że chętnie spróbuje. Sernik wyszedł rewelacyjny, jest lekki (dużo lżejszy niż z twarogiem), pyszny, zniknął w dwa dni. Na pewno będę go jeszcze robić, bo posmakował nam bardzo. Spód to ciasteczka ziarniste :-). Z tym serniczkiem zostawiam Was na tydzień, jadę naładować trochę baterie i odpocząć (chociaż nie wiem czy przy dzieciach to możliwe he he). Oryginalny przepis na blaszkę 20 cm, u mnie 23 cm. Sernik bardzo Wam polecam (jak ktoś zrobi, to proszę się pochwalić, życzę miłego dnia i do zobaczenia za tydzień :-)
Tortownica 23 cm
Spód:
- 350 g ciasteczek ziarnistych
- 120 g masła
Składniki sernik:
- 4 duże jajka L
- 5 łyżek cukru pudru/ ksylitolu
- 1 cytryna
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 750 g ricotty
Wierzch:
- borówka amerykańska
- 1,5 łyżki cukru/ksylitolu
1. Masło roztapiamy, studzimy. Ciasteczka blendujemy w blenderze kielichowym. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Zblendowane ciasteczka przekładamy do większej miski, dodajemy do nich roztopione masło i mieszamy rękami, łączymy palcami. Następnie przekładamy do tortownicy, wyrównujemy ręką i ubijamy również ręką. Wkładamy na chwilę do lodówki.
2. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Do misy miksera wbijamy jajka, dodajemy cukier lub ksylitol i ubijamy na puszystą, jasną masę na najwyższych obrotach. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną i otartą skórkę z cytryny i sok z połowy cytryny (pamiętajmy, żeby cytrynę wcześniej sparzyć), miksujemy już na niższych obrotach. Dodajemy również ricottę, miksujemy, żeby składniki się nam połączyły. Masę wykładamy na wcześniej przygotowany spód ciasteczkowy.
3 Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 60 minut. Po upieczeniu ciasto wyjmujemy i studzimy.
4. W trakcie jak sernik się piekł ja przygotowałam na szybko konfiturę z borówek: do rondelka dałam dwie garście borówek i cukier. Borówki trochę pogniotłam widelcem, żeby szybciej puściły sok. Podsmażałam na małym ogniu do momentu, aż trochę soku wyparowało, konfitura zrobiła się bardziej gęsta. Wystudziłam.
5. Po ostudzeniu sernika konfiturę wyłożyłam na sernik, na konfiturę dałam świeże umyte i osuszone borówki. Gotowe, smacznego :-))))))