Sernik wiedeński
Minione Święta były okazją do zrobienia przeze mnie pierwszy raz sernika wiedeńskiego.
Było to moje pierwsze mielenie twarogu - 3- krotne, które zapamiętam na bardzo długo. Korzystałam oczywiście z pomocy maszynki elektrycznej ale i tak było ciężko.
Jednak smak, konsystencja ciasta były warte tej pracy.
Napewno częściej będę piekła serniki na własnoręcznie mielonym twarogu.
Przepis z mojej ukochanej Kuchni Polskiej, pominęłam tylko i aż: rodzynki i skórkę pomarańczową, dodałam od siebie polewę i wiecie co Wam powiem:
była zbędna, sam bez niej smakował jeszcze lepiej a jak już ma być czymś polany, to mam inny pomysł, ale to przy okazji kolejnej wersji sernika wiedeńskiego, który już kiełkuje w mojej głowie:)
Przepis podam na dużą blachę, ja robiłam z połowy porcji.
Składniki:
Przygotowanie:
Smacznego;)
Było to moje pierwsze mielenie twarogu - 3- krotne, które zapamiętam na bardzo długo. Korzystałam oczywiście z pomocy maszynki elektrycznej ale i tak było ciężko.
Jednak smak, konsystencja ciasta były warte tej pracy.
Napewno częściej będę piekła serniki na własnoręcznie mielonym twarogu.
Przepis z mojej ukochanej Kuchni Polskiej, pominęłam tylko i aż: rodzynki i skórkę pomarańczową, dodałam od siebie polewę i wiecie co Wam powiem:
była zbędna, sam bez niej smakował jeszcze lepiej a jak już ma być czymś polany, to mam inny pomysł, ale to przy okazji kolejnej wersji sernika wiedeńskiego, który już kiełkuje w mojej głowie:)
Przepis podam na dużą blachę, ja robiłam z połowy porcji.
Składniki:
- 150 g mąki
- 120 g masła
- 50 g cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 kg niekwaśnego twarogu - użyłam tłustego
- 10 jaj - żółtka i białka osobno
- wanilia
- 40 g cukru pudru
- 150 g masła
- 50 g kaszy manny lub 100 g mąki - dałam kaszę
- szczypta soli
- 50 g skórki pomarańczowej - pominęłam
- 50 g rodzynek - pominęłam
Przygotowanie:
- z mąki, masła, cukru pudru i żółtka zagnieść ciasto, schłodzić przynajmniej 1 godzinę w lodówce
- spód formy wyłożyć papierem do pieczenia, rozwałkować ciasto, podpiec w nagrzanym do 175 stopni piekarniku - około 10-15 minut
- twaróg zmielić przynajmniej 2-krotnie ale najlepiej 3- krotnie
- masło utrzeć na białą masę i ciągle ucierając dodawać po 1 żołtku, każde miksując po pół minuty
- dodać przesiany - bez grudek cukier puder i zmielony twaróg
- ucierać na gładką masę
- ubić pianę z białek na sztywno i dodać do serowej masy, delikatnie ją wymieszać - przemieszać ale już ręcznie, dodać jeśli chcecie bakalie, kaszę manną i sól, wymieszać
- wyłożyć na podpieczony spód, wyrównać i wstawić na nagrzanego piekarnika do 175 stopni na około 50-60 minut
- gdy wierzch sernika za bardzo się zrumieni, przykryć go papierem do pieczenia, upieczony sernik studzić najpierw w uchylonym piekarniku, potem zostawić do całkowitego wystygnięcia i schłodzić w lodówce najlepiej przez całą noc
- najlepszy sam, bez niczego, ja polałam polewą, ale już dziś wiem, że nie była potrzebna, jest przepyszny, taki sam w sobie (moja polewa to: 40 g czekolady deserowej i 20 g masła, razem rozpuszczone w kąpieli wodnej)
Smacznego;)