Sernik tradycyjny
Prawem serii (po muffinkach czekoladowo-bananowych), kolejny przepis od „domowej bogini”, Nigelli Lawson. Nietypowo, bo ze wschodnioeuropejskim akcentem. To sernik bardzo bliski klasykowi z kuchni naszych babć.
Sama Nigella w książce pisze, że to odmiana od modnych ostatnio, idealnie gładkich serników nowojorskich. Ten jest bardzo puszysty, upieczony na kruchym spodzie.
W tym miejscu muszę podkreślić, że moim zdaniem wystarczy przygotować spód z połowy proporcji. Najlepszy jest przecież cienki i delikatny! Samemu nadzieniu nie mam jednak nic do zarzucenia!
Proporcje na foremkę ok. 20 x 30 cm.
Składniki- spód
- mąka pszenna - 225 g
- proszek do pieczenia - 1 łyżeczka
- cukier - 50 g
- masło - 25 g, miękkie
- jajko - 1 szt
- mleko - 45 ml
- masa
- twaróg - 725 g, trzykrotnie mielony
- cukier - 150 g
- jajko - 4 szt, żółtka i białka oddzielnie
- mąka ziemniaczana - 50 g
- sok z cytryny - 3 łyżki
- naturalny ekstrakt waniliowy - 1 łyżeczka
- sól - 1/2 łyżeczki
- kremówka - 250 ml
Spód: W malakserze wymieszaj mąkę, proszek do pieczenia, cukier oraz masło i jajko. Ciągle miksując wlej mleko. Ciasto powinno mieć grudkowatą konsystencję. Przełóż je na dno foremki (wyłożonej papierem do pieczenia), rozłóż palcami równą warstwą. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 170 oC. Piecz ok. 10 minut, przestudź.
Masa serowa: Ser utrzyj z cukrem i żółtkami. Wmieszaj mąkę ziemniaczaną, sok z cytryny, ekstrakt waniliowy i sól. Śmietankę lekko ubij, dodaj delikatnie do masy serowej.
Białka ubij na sztywną pianę. Połącz partiami, mieszając łopatką, z masą serową.
Przełóż na podpieczony spód.
Wstaw do piekarnika na ok. godzinę. Wierzch może się lekko zarumienić. Pozostaw do zupełnego ostygnięcia w wyłączonym piekarniku, z uchylonymi drzwiczkami. Zupełnie już ostudzony sernik przechowuj w lodówce.