Sałatka z selera naciowego czyli mój misz-masz
Wielbię selera naciowego :) Ostatnio przyrządzam z nim wiele różnych surówek. Postanowiłam podzielić się z Wami jedną z nich. Nie mam jakiegoś konkretnego przepisu, wymyślam wszystkie sama, łączę składniki, dodaję , odejmuję i próbuję. Z tych moich sałatkowych eksperymentów wychodzi coś naprawdę pysznego :) Przy okazji z moją sałatką dołączam do Baru Sałatkowego Peli.
Składniki:
*4 łodyżki selera naciowego
*garść roszpunki
*125g sera mozzarella (1 kulka)
*kilka pomidorków koktajlowych
*kilka oliwek zielonych
*kilka ząbków czosnku marynowanego w oleju z pesto
*sól, pieprz, przypraw - ja korzystam z przyprawy włoskiej Kotanyi lub marynaty staropolskiej Kamis
*ewentualnie do smaku: ocet balsamiczny
Wykonanie:
Kroimy w kostkę, wrzucamy do miseczki, mieszamy, doprawiamy, mieszamy i zjadamy :)
Smacznego:)