Róże karnawałowe
„ Jak ten czas leci, niedługo tłusty czwartek i koniec karnawału. Trzeba się spieszyć z tradycyjnymi wypiekami karnawałowymi. Kto jeszcze nie robił karnawałowych róży to najwyższa pora. Robi się je z takiego ciasta jak na faworki i tak samo smaży. Ja podobnie jak na faworki robię ciasto bez cukru, nie żałuję natomiast cukru pudru do oprószenia. Kto jednak woli słodsze niech dosypie do ciasta 2 łyżki cukru."
Róże karnawałowe (przepis własny)
Składniki na ok. 30szt.
250g mąki
30g masła
80g śmietany
3 żółtka
3 łyżki stołowe spirytusu
30 wisienek z konfitury
dodatkowo:
mąka do podsypywania
smalec lub olej do smażenia
Przesiej mąkę do miski. Dodaj pozostałe składniki i zagnieć ciasto. Wyrabiaj tak długo, aż nie będzie przyklejać się do rąk. Ubijaj ciasto wałkiem ze wszystkich stron dopóki nie pojawią się pęcherzyki powietrza. Włóż do foliowego woreczka i odstaw w chłodne miejsce na godzinę.
Przygotuj 3 okrągłe foremki o śr. 5,4 i 3 cm.
Podziel ciasto na dwie części. Połóż pierwszą porcję ciasta na oprószonej mąką stolnicy i rozwałkuj tak cienko jak na makaron. Wykrój taką samą ilość kółek w każdym rozmiarze. Ponacinaj kilkakrotnie brzegi nie docinając do środka. Układaj jeden na drugim od największego do najmniejszego. Na środku dociśnij aby się skleiły. Wkładaj na rozgrzany tłuszcz najmniejszym kółkiem do dołu. Smaż na jasnozłoty kolor z obu stron. Wyjmuj na papierowy ręcznik aby osaczyć z tłuszczu. Kiedy usmażysz pierwszą partię, wyjmij następną porcję ciasta, rozwałkuj, wytnij i smaż następne róże.
Zimne posyp waniliowym cukrem pudrem. Do środka każdej róży włóż wisienkę z konfitury.