Róże karnawałowe – smak dzieciństwa
Róże karnawałowe – czy to też Twój smak z dzieciństwa? Robicie jeszcze te słodkości czy pozostają tylko słodkim wspomnieniem?
Ja przygotowałam róże karnawałowe smażąc je na oleju Kujawskim z pierwszego tłoczenia, który ma wysoką temperaturę dymienia. Dzięki temu jest idealny do smażenia.
Smażenie na oleju Kujawskim to wygodne rozwiązanie – nie trzeba niczego rozpuszczać, łatwo go odmierzyć, a przy tym ma przyjemny smak.
Składniki na róże karnawałowe – smak dzieciństwa
- 300 g mąki pszennej tortowej (2,5 szklanki)
- 2 łyżki cukru pudru
- szczypta soli
- 5 czubatych łyżek śmietany 18%
- 5 żółtek
- 1 łyżka octu/spirytusu
- 1 białko
- 1 l oleju Kujawski
- cukier puder do posypania
- kilka łyżek dżemu, najlepiej z całymi wiśniami
Jak zrobić róże karnawałowe – smak dzieciństwa?
Mąkę pszenną przesiej i wymieszaj z cukrem pudrem oraz solą. Do sypkiej masy dolej śmietanę, żółtka, ocet i zagnieć ciasto.
Ciasto na róże karnawałowe należy zagniatać długo – przez co najmniej 10-15 min. Aby napowietrzyć ciasto, należy stłuc je drewnianym wałkiem.
Gotowe ciasto podziel na 2 części. Rozwałkuj jedną część najcieniej jak to możliwe. Wytnij kółka o trzech różnych średnicach np. za pomocą szklanki, literatki i kieliszka. Ponacinaj kółka i sklejaj białkiem.
Do garnka wlej olej Kujawski z pierwszego tłoczenia i podgrzewaj. Gdy olej nagrzeje się do temperatury ok. 160 stopni C – możesz smażyć.
Róże karnawałowe należy smażyć z obu stron. Ja wrzucam na rozgrzany olej małym krążkiem do dołu, dzięki temu róże nabierają objętości. Usmażone słodkości wyjmuję na ręcznik papierowy, który zbiera nadmiar tłuszczu. Gdy róże karnawałowe ostygną – posypuję cukrem pudrem, a na środek wykładam dżem z wiśniami.
Liczba porcji: 7-8
Czas przygotowania: 1 godzina
Stopień trudności: trudne