Rhubarb pie
Mój pierwszy wypiek z wykorzystaniem rabarbaru i ... nie ostatni. Jadłam też pierwszy raz, więc nie mam porównania, ale co do wrażeń z tego ciasta: w środku powstała prawie marmolada, bardzo gęsta i bardzo słodka. Jednak można wyczuć kwaśny smak rabarbaru - na szczęście, bo ta słodycz jest zabójcza. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona ciastem. Bałam się, że spód i boki będą namoknięte, a są kruche i ciasto trzyma formę (no może oprócz pierwszego kawałka, który jakoś trzeba wyjąć z formy ;). Nie piekłam, tak jak w przepisie w formie do apple pie, ale w zwykłym naczyniu żaroodpornym z wykorzystaniem połowy składników.
Kolejny przepis z książki "Moje Wypieki" Dorotus
Składniki na małe naczynie żaroodporne (ok. 16 cm średnicy miał spód)
Składniki na ciasto:
225 g mąki pszennej
110 g masła
szczypta soli
2 łyżki zimnej wody
Utworzyć kruszonkę z masła, mąki i soli. Dodać wody i zagnieść ciasto. Zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 30 minut.
Nadzienie:
3 szklanki rabarbaru (obrać i pociąć na kawałki)
3/4 szklanki cukru (jak dla mnie za dużo)
pół łyżeczki cynamonu
2 łyżki skrobi ziemniaczanej
Wszystko wymieszać.
2 łyżki mleka do posmarowania ciasta z wierzchu
cukier do posypania
cukier puder
"Ciasto z lodówki podzielić na 2 części: jedną trochę większa od drugiej. Mniejszą część rozwałkować, podsypując mąką i wyłożyć do foremki, na jej dno i boki. Do wnętrza nałożyć nadzienia z rabarbarem. Drugą część ciasta również rozwałkować i nałożyć na wierzch foremki, zrobić otwory, by sok mógł odparowywać. Ciasto posmarować mlekiem, posypać cukrem".
W przepisie: Piec 15 minut w temperaturze 200ºC, następnie zmniejszyć i piec kolejne 25 minut w temperaturze 180ºC.
Ja piekłam około 20 minut w 200ºC i około 40-50 minut w 180ºC.