Puszysty jabłecznik z nutą cytryny
Hej :-). Kolejny jabłecznik do kolekcji :-). Nic na to nie poradzę, że moi Panowie tak je lubią. Tym razem znalazłam przepis tutaj - klik. Zrobiłam i zapowiedziałam, że na razie tyle. Są inne ciasta :-). Jabłecznik, puszysty, pyszny z nutą cytryny. Super powiem Wam :-). Warto zrobić, bo łatwy i szybki :-). Blaszka 21 x 28 cm. Udanego dnia Wam życzę, u mnie w Rzeszowie pada, więc pogoda trochę średnia :-).
Składniki ciasto:
- 250 g masła miękkiego
- 150 g cukru (w oryginale 200 g)
- starta skórka z 1 cytryny
- 5 jajek L (temp. pokojowa)
- 150 g mąki pszennej
- 180 g maki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Jabłka:
- 1 kg jabłek (odmiana reneta)
- 2 łyżki masła
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- sok z 1/2 cytryny
Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki, pozbywamy się gniazd nasiennych i kroimy każdą ćwiartkę na 4 - 5 kawałków.
Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy jabłka, cukier trzcinowy i cynamon. Smażymy około 10 minut (jabłka powinny zmięknąć, ale zostać częściowo w kawałkach). Pod sam koniec dodajemy sok z cytryny, mieszamy i studzimy.
Miękkie masło ubijamy z cukrem, na puszystą, jasną masę. Dodajemy skórkę z cytryny i stopniowo po jednym żółtku. Cały czas miksujemy. W oddzielanej misce ubijamy na sztywno białka.
Do ubitego masła, cukru i żółtek dodajemy przesiane przez sitko obie mąki z proszkiem do pieczenia. Całość miksujemy na małych obrotach, na końcu dodajemy piane z białek i mieszamy wszystko drewnianą łyżką.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, na spód wykładamy połowę ciasta, na ciasto wcześniej przygotowane jabłka i na jabłka drugą połowę ciasta. Pieczemy w 180 stopniach około 40-45 minut. Do tzw. suchego patyczka. Ciasto studzimy i możemy posypać cukrem pudrem :-)