Pudding z kaszy manny
Jako dziecko uwielbiałam kaszę manną. Bez dodatków lub ze zmiksowanymi truskawkami, zawsze smakowała cudownie! Choć nie do końca wiem dlaczego, kaszka manna z mojego życia zniknęła równie szybko jak się w nim pojawiła, zapomniałam o niej na długie, naście lat. Zupełnie niedawno, zastanawiając się nad słodkim dodatkiem do śniadania, w moje ręce, w sieciowym markecie wpadła niepozorna paczka kaszki. Powróciły wspomnienie - nie było wyjścia, kaszka powróciła do łask.
Składniki (1-2 porcje):
1,5 szklanki mleka
5 łyżek kaszy manny
łyżka miodu lipowego
2 łyżki konfitury truskawkowej kilka truskawek dojrzałe kiwi
Kaszkę oraz miód dodajemy do rondelka z mlekiem i gotujemy do momentu aż zgęstnieje. Truskawki oraz kiwi kroimy na drobne kawałki. Następnie w szklance lub pucharku umieszczamy konfiturę, którą przykrywamy kaszką i obficie obsypujemy owocami. Kiedy dysponujemy wysokimi naczynkami, możemy pokusić się o ułożenie kilku warstw konfitury, kaszki i owoców.
Kaszkę możemy zjeść na ciepło zaraz po przygotowaniu, albo zostawić w lodówce na godzinę, aby otrzymać konsystencję puddingu.