Pstrąg smażony
Będąc dzieckiem nie przepadałam za rybami smażonymi w całości a to oczywiście ze względu na ości. Nie umiałam sobie z nimi poradzić więc po kilku próbach porzuciłam je całkowicie i nawet apetyczny zapach z kuchni mnie nie kusił. Przez bardzo długi czas jeśli smażyłam to tylko filety. Po latach spróbowałam ponownie i muszę powiedzieć, że taka ryba bardzo mi odpowiada. A i ości nie są jakieś straszne, wystarczy odciągnąć kręgosłup i wszystkie odchodzą.
Przepis tradycyjny
Składniki:
- 2 pstrągi
- 1 łyżka mąki
- 2 ząbki czosnku
- olej do smażenia
- 1 cytryna
- sól, pieprz
- rozmaryn lub tymianek
Ryby umyć, osuszyć, skropić cytryną i natrzeć solą, pieprzem. W środek włożyć plasterki czosnku oraz rozmaryn lub tymianek. Rybę obtoczyć w mące i smażyć na rozgrzanym oleju z każdej strony. Podawać z ziemniakami i ulubioną surówką.
Smacznego:)