Poulet á la bretonne, czyli kurczak po bretońsku
Po bretońsku to każdy zna naszą polską fasolkę. Po prawdzie ma ona tyle wspólnego z Bretanią, co ryba po grecku z Grecją, czyli właściwie nic, ale jakimś cudem taka nazwa się przyjęła w kraju. Przypuszczam, że niejeden z naszych rodaków podczas francuskich wojaży wychodził z bretońskich knajpek głęboko rozczarowany brakiem tej najsłynniejszej nad Wisłą potrawy z celtyckiego skrawka Francji.
Co mógł wyczytać zatem w karcie dań? Z pewnością było w niej wiele dań rybnych oraz owoców morza – jak ostrygi, małże czy homary. Były tam też pewnie sery i gryczane naleśniki. Może sałatka z karczochami albo kaszanka boudin noir. Być może trafił też na kurczaka duszonego w popularnym w całym regionie trunku, czyli w cydrze…
Bo chociaż Francja kojarzy się przede wszystkim z wybornymi winami, to Bretania słynie z produkcji cydru, który naturalnie znajduje zastosowanie również w kuchni. Do kurczaka w cydrze można dodać przeróżne warzywa, mnie zaś najbardziej zaintrygował przepis z buraczkami i fasolką. To wiejskie danie, ale jak widać, we Francji nawet chłopska kuchnia jest wyborna. Polecam, obiad palce lizać!
POULET Á LA BRETONNE
- 900 g udek z kurczaka
- 3 plastry bekonu (bez skórek)
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka mąki
- 300 ml cydru
- 150 ml wywaru z kurczaka
- 2 łyżki naturalnego miodu
- 8 średnich szalotek (lub więcej, jeśli są malutkie)
- 230 g ugotowanych buraków
- 2 puszki fasolki cannellini (400 g każda)
- sól
- świeżo zmielony pieprz
- kilka gałązek tymianku
- bagietka do podania
Piekarnik nagrzewamy do temp. 140°C (z termoobiegiem). Z udek kurczaka usuwamy nadmiar skóry, a bekon kroimy na niewielkie kawałki. W dużym naczyniu do casserole rozgrzewamy masło i oliwę. Wkładamy udka oraz boczek, smażymy przez 5 minut. Następnie posypujemy mąką, dodajemy tymianek, wlewamy cydr oraz wywar z kurczaka, przyprawiamy solą i pieprzem. Zagotowujemy, mieszając, by nie powstały żadne grudy. Przykrywamy naczynie pokrywką i wstawiamy do piekarnika na 1h 40 min.
Szalotki obieramy, a ugotowane buraki kroimy w kostkę. Fasolkę odcedzamy i opłukujemy na sitku. Tuż przed końcem duszenia mięsa wlewamy miód na patelnię, podgrzewamy i wkładamy szalotki. Delikatnie smażymy przez 5 minut, obracając je, aż się zezłocą.
Wyjmujemy garnek z mięsem z piekarnika. Usuwamy gałązki tymianku (listki powinny z nich już odpaść), dodajemy fasolkę, pokrojone buraki i szalotki. Wstawiamy bez przykrycia do piekarnika i pieczemy przez 15 minut. Podajemy z bagietką.
(przepis z moimi zmianami wg The Bistro Cookbook) Advertisements