Polędwiczka wieprzowa grilowana na "amerykańską" nutę
Na trwający długi weekend majowy zapewne na niejednej działce przypadło otwarcie sezonu grillowego. Ja, resztę tego czasu spędzę w górach, tym razem w Bieszczadach i mam nadzieję, że nie spełnią się prognozy obiecujące deszcz. Miłe towarzystwo mam zapewnione ale liczę na ciepłe, bezchmurne dni, piękne widoki oraz smaczną regionalną kuchnię. I pewnie jakiś grill też się trafi. Do zobaczenia:)
Składniki:
- 1 polędwiczka wieprzowa
- oliwa z oliwek
- czosnek
- tymianek
- przyprawa do karkówki (użyłam amerykańskiej przyprawy do steków)
- sól, pieprz
Oczyszczoną polędwiczkę pokroić w plastry i lekko rozgnieść. Każdy plaster spryskać oliwą, natrzeć czosnkiem, posypać solą i przyprawą do mięsa oraz tymiankiem. Odstawić do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc. Grilować na wolnym ogniu, aż mięso będzie miękkie.
Smacznego:)