po prostu po polsku
niedawno zwiedzając galerię potraw GW natrafiłam na rewelacyjny sposób potraktowania superpolskiego mięcha, czyli schabu. i nie jest to tradycyjny schabowy z kapustą!
dzięki temu sposobowi po raz pierwszy upieczony schab nie był suchy, a szczegółową procedurę to umożliwiającą można obejrzeć w galerii.
a że postanowiłam wziąć udział w akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl, to pomyślałam, że można ten sposób rozpropagować, i przygotowałam na tę okoliczność
schab ze słoninką w ziołach prowansalskich
schab, kawał słoniny o długości schabu i szerokości 1-2 cm (jeśli mięso jest szersze, to można i szerokość słoniny zwiększyć), sól, zioła prowansalskie
słoninę obtoczyć w wymieszanych ziołach z solą. jej koniec nabić na drut do robótek ręcznych, drut przewlec przez wycięty długim nożem otwór. jeśli kawałek schabu nie jest duży, a słonina sztywna, to można sobie poradzić bez drutu (co też uczyniłam na uwiecznionym kawałku). drut usuwamy, mięso obtaczamy w takiej samej mieszance, zawijamy w folię spożywczą i odkładamy do lodówki. krzysztof_wandelt proponuje odstawienie go na 3 dni, ja odstawiłam go na 1 dzień i piekłam przez 70 min., i nic mu nie brakowało. w dodatku spożyliśmy go na gorąco w towarzystwie
pieczonych ziemniaków
ziemniaki, olej, przyprawa do ziemniaków
obrane ziemniaki ponacinać głęboko prawie do samego końca (wtedy ładnie się porozchylają w trakcie pieczenia). posmarować olejem i posypać przyprawą do ziemniaków. piec razem ze schabem przez godzinę.