Placuszki z dyni hokkaido z waniliową śmietaną
Placki powstały przy współpracy z moją współlokatorką, inspirację zaczerpnęłyśmy u jadłonomi i całość lekko dostosowałyśmy do własnych potrzeb. Efektem naszych prac były całkiem zgrabne placki o cudownym kolorze, jednak o mało wyrazistym smaku. Wzięłam to pod uwagę i podaję Wam przepis ze zwiększoną dawką aromatycznych przypraw, które idealnie nadają się do jesiennych dyniowych placuszków.
Składniki (2 porcje) mała dynia hokkaido, szklanka mąki pszennej, 2 łyżeczki cynamonu, łyżeczka świeżo startego imbiru, 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej, 1/2 łyżeczki soli, 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej, 2 łyżeczki cukru, 2 łyżki oliwy z oliwek, szklanka mleka, łyżeczka octu,
odrobina gęstej śmietany, pół laski wanilii, 2 łyżeczki cukru pudru
Umytą, nieobraną dynię wsadzamy do piekarnika rozgrzanego do 200st C na ok.1h. Kiedy zmięknie rozcinamy ją, pozbawiamy pestek, a następnie łyżeczką wybieramy miąższ. Miąższ powinien być tak miękki by bez problemu można było rozgnieść go widelcem.
Do szklanki mleka dodajemy ocet i odstawiamy na bok do czasu, aż mleko się zetnie.
W jednej misce łączymy mąkę z przyprawami, cukrem i sodą, a w drugiej ścięte mleko z dyniowym puree i oliwą. Następnie do suchych składników dodajemy mokre i wszystko dokładnie mieszamy trzepaczką. Gotową masę wykładamy małymi porcjami na rozgrzaną patelnię (ja nie używałam żadnego tłuszczu) i smażymy placuszki na złoty kolor.
Placki podajemy ze śmietaną wymieszaną z ziarenkami wanilii i cukrem pudrem.