Placuszki twarogowe Nigelli
Nie dawały mi spokoju te placuszki, które zrobiłam ostatnio po raz pierwszy - coś mi w nich nie pasowało. Były deliktane, pyszne, rozpływały się w ustach, ale byl maly kłopot ze smażeniem i chyba była to wina chudego twarogu.
Teraz dałam półtłusty i troszkę więcej, reszta składników bez zmian i miła niespodzianka - odchodziły od patelni bez problemu, nawet troszkę szybciej się smażyły, tak więc mam już dopracowany ten przepis i oprócz dodatków do smarowania, nic już zmieniać nie będę.
Składniki na około 20 sztuk:
Przygotowanie:
Smacznego:)
Teraz dałam półtłusty i troszkę więcej, reszta składników bez zmian i miła niespodzianka - odchodziły od patelni bez problemu, nawet troszkę szybciej się smażyły, tak więc mam już dopracowany ten przepis i oprócz dodatków do smarowania, nic już zmieniać nie będę.
Składniki na około 20 sztuk:
- 3 jajka - osobno żółtka i białka
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 3 łyżki mąki
- 250 g twarogu półtłustego
- szczypta soli
Przygotowanie:
- żółtka utrzeć do białości z cukrem i cukrem waniliowym
- dodać twaróg i wymieszać go z żółtkami już na małych obrotach
- dodać mąkę, zmisksować do połączenia się składników
- białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodać do reszty składników i wymieszac do połączenia się składników
- wykładać po łyżce na suchą, rozgrzaną patelnię i smażyć z obu stron na złoty kolor około minuty albo i chwilę krócej
- zjeść same, z cukrem pudrem, dżemami, konfiturami, śmietaną, syropem klonowym, owocami ...
Smacznego:)