Placek ucierany, z owocami i kruszonką
Jak Boga kocham, nie wiem, skąd mam ten przepis... Koleżanka poprosiła mnie o wynalezienie przepisu na proste, ucierane ciasto z owocami, najlepiej bez mleka. I znalazłam w moim bezcennym pudle po Rafaello, na jakiejś kartce z czasów liceum (tak mi się wydaje...), prościutki i szybki przepis. A że nie lubię komuś dawać przepisów zapomnianych lub niewypróbowanych, wczoraj musiałam upiec ciasto ;) Można je zrobić bez kruszonki - przepis na kruszonkę wydębiłam wczoraj telefonicznie od wujka-cukiernika z wykształcenia ;) Nie zniechęcajcie się, bo jest naprawdę ekspresowy!!!
Placek ucierany, z owocami i kruszonką
Na małą, kwadratową lub okrągłą blachę.
Na ciasto:
- 1 kostka miękkiego masła (200 g)
- 1 szklanka cukru (dałam 3/4)
- 2 szklanki mąki
- 4 jajka (całe)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- owoce: śliwki, maliny, truskawki, jabłka, gruszki (ja robiłam ze śliwką)
Na kruszonkę:
- 0,5 kostki miękkiego masła lub margaryny
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka mąki
Mikserem lub w robocie kuchennym zmiksować masło i cukier (przez ok. 3 minuty), następnie dodawać po 1 jajku. Kiedy wszystko się połączy, dodawać mąkę i proszek do pieczenia i miksować do uzyskania jednolitej masy. Blachę do pieczenia wysmarować masłem, wysypać bułką tartą i przełożyć do niej ciasto.
Przygotować owoce: wypłukać, oczyścić z pestek lub gniazd nasiennych; śliwki i truskawki przekroić na pół, jabłka i gruszki pokroić w cienkie plasterki. Owoce ułożyć na cieście (w przypadku śliwek: układamy je zawsze skórką do dołu, otwartym owocem do góry - inaczej w trakcie pieczenia wypuszczą zbyt dużo soku i będzie zakalec; będą lepsze, jeśli posypiemy je jeszcze odrobiną cukru).
Przygotowujemy kruszonkę: mąkę i cukier wysypujemy na stolnicę lub blat, dodajemy miękkie masło lub margarynę i zagniatamy jedną ręką, łącząc składniki w taki sposób, jak byśmy chcieli coś kruszyć. Kruszonkę możemy zrobić drobniejszą lub grubszą - naprawdę nie wymaga to żadnej wprawy i trwa jakieś 3 minuty... Następnie kruszonkę kruszymy na wierzch ciasta ;)
Placek pieczemy 50 minut - 1 godzinę w 180'C (ja piekłam 45 minut w opcji pieczenia tylko od dołu, później 10 minut: góra-dół).
Smacznego, Weronika! :)