Placek orzechowy
Na początku nie byłam przekonana do tego ciasta, ale muszę przyznać, że z czasem zaczęło mi smakować coraz bardziej. To wypiek przede wszystkim dla miłośników orzechowych ciast bez żadnym mas czy kremów. Przygotowałam je na podstawie jednego z przepisów siostry Anastazji.
Tutaj ciasto orzechowe zostało zamknięte pomiędzy cienkimi warstwami kruchego ciasta. Jeśli lubisz „ciasta do ręki”, to to właśnie takie jest 😉
Moim zdaniem ciasto najlepiej smakuje po 2 dniach od upieczenia.
Ciasto:
- 220 g mąki pszennej
- 200 g masła
- 2 żółtka
- 1 łyżka zimnej wody
- szczypta proszku do pieczenia
Warstwa orzechowa:
- 300 g mielonych orzechów
- 200 g cukru pudru
- 9 jajek
- 2 białka
- szczypta proszku do pieczenia
Mąkę przesiewamy. Dodajemy starte na tarce zimne masło. Siekamy nożem. Następnie dodajemy cukier puder, proszek do pieczenia oraz żółtka. Wyrabiamy gładkie ciasto. Dzielimy je na dwie części, owijamy folią spożywczą i odstawiamy do lodówki do schłodzenia.
Żółtka (9 sztuk) ucieramy wraz z cukrem pudrem na jasną, puszystą masę. Dodajemy proszek do pieczenia zmieszany z mielonymi orzechami, delikatnie mieszamy szpatułką.
Białka (11 sztuk) ubijamy w dużym naczyniu na sztywno. Delikatnie mieszając, łączymy je z masą żółtkowo-orzechową.
Blaszkę (21x32cm) wykładamy papierem do pieczenia. Na dnie rozprowadzamy jedną część kruchego ciasta. Wykładamy masę orzechową. Przykrywamy drugą częścią ciasta (można rozwałkować lub zetrzeć ciasto na dużych oczkach tarki).
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 30 minut.
Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.