Pierogi z kurkami
U nas po deszczach nastąpił wysyp grzybów. Nie muszę mówić, że przez to jestem szczęśliwa;-) Grzyby to taki mój mały bzik. Uwielbiam je zbierać, czyścić i przygotowywać. Marzyły mi się pierogi z samym nadzieniem kurkowym. Jak miałam kurek wystarczającą ilość to takie zrobiłam :-) Były pyszne. Polecam!
Składniki: na ciasto:
- mąka, około 0,5 kg,
- 1 duży kefir,
- szczypta soli,
farsz:
- 50-70 dkg kurek,
- 3 szalotki,
- 1 łyżka masła,
- chlust oleju rzepakowego,
- sól, pieprz,
masło kurkowe do polania:
- masło,
- garstka malutkich kurek,
- sól,
+ pęczek natki pietruszki. Przygotowanie:
Kurki oczyścić. Odłożyć miseczkę malutkich grzybków w całości. Resztę drobno pokroić. Posiekać w kosteczkę szalotki. Na maśle i oleju podsmażyć cebulki do zeszklenia, lekko osolić. Dodać posiekane kurki. Po odparowaniu wody z grzybów smażyć jeszcze chwilę. Doprawić przyprawami. Odstawić do ostudzenia.
Wyrobić z kefiru i mąki ciasto, lekko posolić. Może zaistnieć potrzeba dodania mąki lub kefiru, gdyż w zależności od ich rodzaju, konsystencja ciasta może być różna - musi odchodzić od ręki. Gotowe ciasto rozwałkować i wykrajać szklanką okrągłe placuszki. Układać na środku farsz, skleić brzegi dociskając widelcem. Gotowe pierożki gotować w osolonej wodzie chwilę jeszcze po wypłynięciu, tak na wyczucie, około 2-3minut. Na maśle podsmażyć malutkie kurki. Doprawić. Ugotowane pierogi polać masłem kurkowym i posypać posiekaną natką pietruszki. Oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.