Piernik "trzytygodniowy"
... czyli ciasto dla cierpliwych. Jego przygotowanie trwa trzy tygodnie, ponieważ po upieczeniu piernik musi trochę poleżakować . Powiem Wam, że warto poczekać - jest pyszny!
Przepis znalazłam u Joli, pochodzi z forum cincin, na którym zaprezentowała go ewalukas.
Składniki :
- 500 g mąki
- 250 g cukru
- 250 g miodu
- 30 ml wódki
- 2 jajka
- czubata łyżka masła
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 150 g suszonych śliwek
- 100 g rodzynek
dodatkowo :
- 50 ml kawy rozpuszczalnej
- 100 ml wódki
- polewa czekoladowa
- powidła śliwkowe
Śliwki namoczyć, osączyć i pokroić.
Miód z cukrem i przyprawą do piernika rozpuścić w rondelku. Dodać masło, przestudzić.
Do przestudzonej masy wbić jajka, wymieszać. Dodać mąkę, sodę rozpuszczoną w 1/3 szklanki wody, wódkę, kakao, śliwki i rodzynki. Wyrobić ciasto, przełożyć do keksówki o wymiarach 40x12 cm wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C i piec przez 60 minut. Upieczone ciasto ostudzić i wyjąć z formy, a następnie zawinąć w folię i odłożyć w chłodne miejsce na tydzień.
Po tygodniu ciasto wyjąć z folii, ponakłuwać wykałaczką i nasączyć kawą wymieszaną z 50 ml wódki. Zawinąć w folię i odłożyć na kolejny tydzień.
Po tygodniu przekroić, nasączyć pozostałą wódką, przełożyć powidłami i połączyć obie części. Polać piernik polewą czekoladową. Gdy polewa zastygnie, piernik ponownie zawinąć w folię i odłożyć na kolejny tydzień.