Panini i ezoteryczne spotkanie przy piekarniku
Kolejne ezoteryczne spotkanie przy piekarniku organizowane przez Małgosię..Tym razem były dwie propozycje do wyboru..obydwie z bloga Dorotki..Pierwszą z nich były bułeczki o fajnej nazwie panini..i churros..U Dorotki te bułeczki wyglądają tak pysznie, że moich aż wstyd pokazywać..no ale cóż..zdarza się też i tak ,że coś się nie uda..i sama nie wiem co zrobiłam źle..Może kiedyś spróbuję następnym razem..a teraz jestem ciekawa jak innym wyszło pieczenie tych bułeczek lub smażenie churros ..Dziękuję i mam nadzieję, że to nie ostatnie takie spotkanie..
Składniki na zaczyn:
Składniki na ciasto:
ciasto odgazować (uderzyć pięścią).
Po tym czasie ciasto przełożyć na oprószony mąką blat i rozwałkować na grubość 2,5 cm. Złożyć 1/3 ciasta w kierunku środka, następnie z drugiej strony zrobić to samo. Obrócić ciasto o 90 stopni i raz jeszcze złożyć. Ciasto umieścić w naoliwionym naczyniu, przykryć folią spożywczą i pozostawić w cieple na 1 godzinę.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość 2 cm, lekko podsypując mąką. Przykryć kuchennym ręczniczkiem, odłożyć do odpoczęcia na 5 - 10 minut.
Po tym czasie ciasto pokroić w kratkę by otrzymać bułeczki o boku 4 - 5 cm (skrawki warto zostawić jako kolejny zaczyn). Bułeczki przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub wysmarowaną masłem i oprószoną mąką. Przykryć, zostawić w cieple do wyrośnięcia na 20 - 30 minut; po wyrośnięciu powinny wyglądać jak małe poduszeczki.
Piec w najwyższej temperaturze piekarnika (u mnie 250ºC) z parą, przez około 10 minut. Warto przedłużyć czas pieczenia o kolejne 5 - 10 minut aż nabiorą ładnego koloru. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Osoby, które spotkały się ze mną przy piekarniku:Gosia z blogu Smaki Alzacji
Monika z blogu Matka Wariatka
Arletta z Insulina
Monika z blogu Pin up cooking looking
Joanna z blogu Różowa Kuchnia
Gosia z blogu Trawka Cytrynowa
Kasia z blogu Kasia.in
Iwona z blogu Ivka w kuchni
Wiesława ze strony FB
Dorota z blogu Moje Małe Czarowanie
Olimpia z blogu Pomysłowe Pieczenie Przypominam i zapraszam ..
Składniki na zaczyn:
- 100 g mąki pszennej chlebowej
- 2,5 g soli
- 3/4 łyżeczki oliwy z oliwek
- pół łyżeczki mleka
- 70 ml wody
- 2 g świeżych drożdży lub 1 g suchych drożdży
Składniki na ciasto:
- 600 g mąki pszennej chlebowej
- 13 g świeżych drożdży lub 7 g suchych drożdży
- 400 ml wody
- 20 ml oliwy z oliwek
- 20 ml mleka
- 15 g soli
- 180 g zaczynu (cały zaczyn)
ciasto odgazować (uderzyć pięścią).
Po tym czasie ciasto przełożyć na oprószony mąką blat i rozwałkować na grubość 2,5 cm. Złożyć 1/3 ciasta w kierunku środka, następnie z drugiej strony zrobić to samo. Obrócić ciasto o 90 stopni i raz jeszcze złożyć. Ciasto umieścić w naoliwionym naczyniu, przykryć folią spożywczą i pozostawić w cieple na 1 godzinę.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość 2 cm, lekko podsypując mąką. Przykryć kuchennym ręczniczkiem, odłożyć do odpoczęcia na 5 - 10 minut.
Po tym czasie ciasto pokroić w kratkę by otrzymać bułeczki o boku 4 - 5 cm (skrawki warto zostawić jako kolejny zaczyn). Bułeczki przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub wysmarowaną masłem i oprószoną mąką. Przykryć, zostawić w cieple do wyrośnięcia na 20 - 30 minut; po wyrośnięciu powinny wyglądać jak małe poduszeczki.
Piec w najwyższej temperaturze piekarnika (u mnie 250ºC) z parą, przez około 10 minut. Warto przedłużyć czas pieczenia o kolejne 5 - 10 minut aż nabiorą ładnego koloru. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Osoby, które spotkały się ze mną przy piekarniku:Gosia z blogu Smaki Alzacji
Monika z blogu Matka Wariatka
Arletta z Insulina
Monika z blogu Pin up cooking looking
Joanna z blogu Różowa Kuchnia
Gosia z blogu Trawka Cytrynowa
Kasia z blogu Kasia.in
Iwona z blogu Ivka w kuchni
Wiesława ze strony FB
Dorota z blogu Moje Małe Czarowanie
Olimpia z blogu Pomysłowe Pieczenie Przypominam i zapraszam ..