Niebieski ser inny niż wszystkie
Frontieeeerrrraaaaa! Ser o idealnej proporcji pleśni i nie-pleśni. Wiele serów typu blue "z hipermarketów" ma jak dla mnie za dużo pleśni, nie jestem w stanie ich zjeść dużo i w każdej postaci. Jedzenie sera Frontiera blue jersey to prawdziwa przyjemność - czy to z winem, na kanapce, z makaronem...
Ser (razem z kilkoma innymi rodzajami) produkowany jest na Ranczu "Frontiera". Co ciekawe - ser ten nie topi się tak łatwo jak inne dostępne na rynku tego typu sery. Być może producenci oszukują i wkładają do nich dużo wody? Ten zachowuje swój kształt, topi się jedynie delikatnie.
Zwyczajne spaghetti nabiera wyrazu...
Spaghetti z ostrym sosem pomidorowym i serem Frontiera
Składniki dla 2 osób:
- 200-250 g makaronu spaghetti (u mnie pełnoziarnisty)
- kawałek sera typu blue
- 1/2 puszki pomidorów (świeże w sezonie)
- 1/2 cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 2 duże szczypty oregano
- 1 szczypta ziół prowansalskich
- 1/2 papryczki chilli
- 2 szczypty soli
- 2-3 łyżki oliwy
Na oliwie podsmażyć posiekaną cebulą, czosnek i papryczkę chilli. Dodać pokrojone pomidory i przyprawy. Poddusić. Makaron ugotowany aldente dorzucić do gorącego sosu i wymieszać. Podawać z kawałkami sera, najlepiej w towarzystwie wina.*
* Mogę Wam polecić śmiało wytrawne wino czerwone, trochę korzenne, drzewne, momentami czekoladowe i czerwono-owocowe. Świetne do ostrych i serowych dań. Przynajmniej mnie i Lubemu takie połączenie bardzo smakowało. Wino polecane jest m.in. do makaronów z pomidorowymi sosami. Więcej o Pillastro Primitivo 2011 tutaj.