Naleśniki najprostsze
Prawie w każdą niedzielę smażę naleśniki, zazwyczaj są to różne naleśniki (w zeszłym tygodniu smażyłam bezglutenowe z kaszą jaglaną), dzisiaj usmażyłam najprostsze, od takich zaczynałam moją przygodę z wegańskimi naleśnikami i dzisiaj chyba mogę powiedzieć że są najlepsze.
Składniki:
- 2 kubki mąki pszennej,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 2 kubki wody gazowanej,
- ok 2 kubki mleka roślinnego,
- ok 1/3 kubka oleju,
- szczypta soli.
Wykonanie:
W misce mieszamy mąkę pszenną i ziemniaczaną z solą, dodajemy wodę, olej, mieszamy i powoli dolewamy mleko, tak by ciasto było lejące (w zależności od mąki może się okazać że wystarczy mniej mleka, dlatego najlepiej wlać najpierw 1 szklankę, wymieszać, sprawdzić konsystencję i dalej dodawać powoli mleko aż do uzyskania odpowiednio lejącego ciasta).
Smażymy na suchej patelni (dużo oleju jest w cieście).
Takie naleśniki mogą być jedzone na słodko jak i słono.
Smacznego!!!