Naleśniki kokosowe
Jesienny posiłek na poprawę humoru. Tym razem bez czekolady, za to z mlekiem kokosowym i wiórkami. Takie dodatki do zwykłych naleśników zamieniają je w intrygujące danie. Są smaczne i delikatne, z chrupiącymi brzegami - takie jak lubię najbardziej. Podałam je z owocowym serkiem i świeżymi figami, ale jedzone bez dodatków również bardzo mi smakowały.
Przepis z bloga Kuchenne Łasuchowanie.
Składniki (wyszło mi 12 naleśników):
- 400 ml mleka kokosowego
- 250 g mąki
- 80 g cukru
- 2-3 jajka (dałam 2 duże jajka)
- 40 g wiórków kokosowych
- 20 g oleju kokosowego (dałam olej rzepakowy)
- 200 ml ciepłej wody
Wykonanie:
Mleko wymieszać dokładnie z ciepłą wodą. Dodać jajka, cukier i przesianą mąkę. Zmiksować, do uzyskania gładkiej konsystencji ciasta. Na koniec wmieszać łyżką wiórki kokosowe. Smażyć cienkie naleśniki, z obu stron na rumiano, na dobrze rozgrzanej patelni teflonowej. Smacznego :)