Najdziwniejsze ( przepyszne! ) ciasto czekoladowe
To jedno z najdziwniejszych ciast, jakie dane mi było piec. Gdy już byłam w kuchni, gotowa do akcji, spojrzałam z niedowierzaniem na przepis, myk do komputera- czytam raz jeszcze oryginał i … zgadza się! W tym cieście nie ma jajek, jest za to ocet!
Nie wiem, jak to możliwe, ale pozostaje przy tym pysznie wilgotne i pełne powietrznych bąbelków, nie jest to czekoladowa masa w stylu ‘brownie‘. Smak ma głęboki, konsystencję zdecydowanie ciężką, ale pyszną:)
W oryginale podawane jest z czekoladowym kremem. Ja z niego zrezygnowałam na rzecz nektarynek, ale już marzy mi się wersja ze śliwkami albo kwaskowatymi wiśniami…
#gallery-1 { margin: auto; } #gallery-1 .gallery-item { float: left; margin-top: 10px; text-align: center; width: 100%; } #gallery-1 img { border: 2px solid #cfcfcf; } #gallery-1 .gallery-caption { margin-left: 0; }Najdziwniejsze ( przepyszne! ) ciasto czekoladowe Składniki
- mąka pszenna - 3 szklanki
- kakao - 1/2 szklanki
- soda - 2 łyżeczki
- woda - 2 szklanki, gorąca
- olej - 3/4 szklanki
- ocet - 2 łyżki
- cukier - 2 szklanki + 2 łyżki na wierzch
- kawa rozpuszczalna - 1 łyżka proszku
- nektarynki - 3 szt
W misce wymieszać wszystkie suche składniki. W drugiej połączyć wodę, kawę, olej, ocet i aromat waniliowy. Połączyć oba rodzaje składników. Ciasto wyłożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu rozłożyć owoce, posypać grubym cukrem. Piec ok. 40 minut (lub nieco dłużej, aż patyczek włożony do ciasta będzie czysty) w 180 oC.