Muffinki z serem, szynką i pieczarkami
Uwielbiam wytrawne muffinki, chyba się starzeję, bo zdecydowanie wolę takie niż słodkie:) Te muffinki mają same zalety, smakują na ciepło i na zimno, dobre z sałatką, czy dipem, na śniadanie lub przekąskę, na piknik.
Ja podałam je na spotkaniu z przyjaciółką, jadłyśmy je z dipem czosnkowym.
Składniki:
Mokre
2 jajka
1 szklanka mleka
1/4 szklanki oleju
Suche
250 g mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki soli
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
bazylia suszona
kurkuma
dodatkowo
0,5 pęczka zielonej pietruszki
kilka plastrów szynki
1 cebula
kilka pieczarek
150 g sera żółtego
2 ząbki czosnku
1 łyżka klarowanego masła
ponadto
50 g startego sera żółtego
słodka papryka w proszku
Sposób wykonania:
Cebulę, szynkę, czosnek i pieczarki drobno pokroiłam i podsmażyłam na maśle. Odstawiłam do wystudzenia. Ser starłam na tarce o dużych oczkach.
Składniki suche wymieszałam w jednej misce, mokre w drugiej. Całość połączyłam, nie mieszając zbyt intensywnie. Do ciasta dodałam resztę wcześniej przygotowanych składników i rozłożyłam je do formy na muffiny wysmarowanej masłem i obsypanej otrębami. Papilotki się nie nadają, ciężko zdjąć je z gotowych muffinek. Na wierzch nałożyłam resztę żółtego sera i posypałam papryką w proszku.
Muffiny piekłam 25 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.
Pomysł zaczerpnęłam z bloga Moje Wypieki
Ja podałam je na spotkaniu z przyjaciółką, jadłyśmy je z dipem czosnkowym.
Składniki:
Mokre
2 jajka
1 szklanka mleka
1/4 szklanki oleju
Suche
250 g mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki soli
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
bazylia suszona
kurkuma
dodatkowo
0,5 pęczka zielonej pietruszki
kilka plastrów szynki
1 cebula
kilka pieczarek
150 g sera żółtego
2 ząbki czosnku
1 łyżka klarowanego masła
ponadto
50 g startego sera żółtego
słodka papryka w proszku
Sposób wykonania:
Cebulę, szynkę, czosnek i pieczarki drobno pokroiłam i podsmażyłam na maśle. Odstawiłam do wystudzenia. Ser starłam na tarce o dużych oczkach.
Składniki suche wymieszałam w jednej misce, mokre w drugiej. Całość połączyłam, nie mieszając zbyt intensywnie. Do ciasta dodałam resztę wcześniej przygotowanych składników i rozłożyłam je do formy na muffiny wysmarowanej masłem i obsypanej otrębami. Papilotki się nie nadają, ciężko zdjąć je z gotowych muffinek. Na wierzch nałożyłam resztę żółtego sera i posypałam papryką w proszku.
Muffiny piekłam 25 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.
Pomysł zaczerpnęłam z bloga Moje Wypieki